Zastanawialiście się kiedyś, który kraj na świecie jest najlepiej przystosowany do pieszych? Okazuje się, że znajduje się on w Europie. Opublikowano wyniki badania, w którym przeanalizowano różne kryteria mogące doprowadzić do takich wniosków. Takim państwem jest... Hiszpania.
Najbardziej przyjazny pieszym kraj na świecie
Z nowego badania wynika, że wiodąca destynacja wypoczynkowa w Europie ma miasta, które są najbardziej przyjazne dla pieszych na świecie. Mowa o Hiszpanii. Wielu turystów wybiera ją sobie jako główny cel na wakacje. Okazuje się, że to właśnie tutaj pospacerują sobie w najlepszych i najprzyjemniejszych warunkach.
W analizie, która została zawarta w „The Economist”, oceniano możliwości poruszania się po miastach. Sprawdzano też, w którym kraju najwięcej się spaceruje i chodzi.
Wyniki uzyskano poprzez sprawdzenie, w jaki sposób ludzie podróżują do pracy, a następnie uszeregowano miasta na podstawie tego, ile osób szło do pracy pieszo lub jechało na rowerze. Okazuje się, że Quelimane, miasto portowe w Mozambiku, to miejsce, w którym spaceruje się najczęściej. Ale to w Hiszpanii znajdują się aż cztery miejscowości z pierwszej dziesiątki.
Hiszpańskie miasta w czołówce
Granollers, miasto położone około 30 km od Barcelony, to miejsce, po którym najczęściej spacerowano w kraju – 72 procent osób dojeżdżało do pracy rowerem lub chodziło pieszo.
To samo zresztą odnotowano w przypadku Vitoria-Gasteiz, czyli w mieście na północy kraju. Bilbao i Leon, oba w północnej Hiszpanii, również znalazły się w pierwszej dziesiątce, a ponad 65 procent mieszkańców we wszystkich czterech miastach pieszo lub na rowerze dociera do pracy.
Co ciekawe, Birmingham zostało uznane za miasto, w którym spaceruje się najmniej z miejsc spoza Ameryki Północnej. A gdzie chodzi się pieszo najlepiej? Tym tytułem może pochwalić się Peja, czyli niewielka miejscowość zlokalizowana w Kosowie. Aż 80 procent mieszkańców do pracy dostaje się o własnych nogach lub na rowerze.
W Ameryce Północnej było najmniej na świecie miast, po których można chodzić piechotą, a w niektórych miastach mniej niż jeden procent ludzi korzysta z „aktywnego” środka transportu, aby dotrzeć do pracy.
W Azji wiele osób korzysta z transportu publicznego, aby dojechać do pracy, nawet w największych miastach kontynentu. Podobnie było w największych miastach Europy, gdzie większość mieszkańców Londynu i Paryża korzystała z transportu publicznego w celu dotarcia do pracy.
Czytaj też:
Nowa opłata dla turystów w trzech nadmorskich miastach. Będzie obowiązywała od 1 lipcaCzytaj też:
Widoki jak z bajki podczas oczekiwania na autobus. Oto najpiękniejsze przystanki na świecie