Park Skaryszewski, bo o nim mowa, znajduje się w dzielnicy Praga-Południe, tuż w okolicy PGE Stadionu Narodowego i Ronda im. Jerzego Waszyngtona. Robi wrażenie już z daleka m.in. ekspansywną zielenią i dużym obszarem o powierzchni 49,56 ha. Oczywiście nie zawsze jest tam kwieciście i kolorowo, ale często magicznie – jesienią uroku dodają pomarańczowe liście, a zimą śnieg. Odwiedzam to miejsce regularnie od lat i nigdy nie żałuję.
Park Skaryszewski hitem w Warszawie
Obszar, o którym mowa jest wyjątkowy. Już w 1973 wpisany został do rejestru zabytków, a tłumy odwiedzają go zarówno w sezonie letnim, jak i poza nim. Oczywiście da się tam też odpocząć w spokoju i bez chodzenia w ścisku, sama przekonałam się o tym wiele razy.
By czuć się na miejscu dobrze, warto wybrać odpowiednią porę. W weekendy najwięcej spacerowiczów spotkacie tam między 11 a 15, zwłaszcza gdy świeci słońce. Wtedy podczas wycieczki możecie czuć się lekko przytłoczeni. Z drugiej strony miejsce to jest tak rozległe, że i tak z łatwością da się znaleźć odosobniony punkt na rozłożenie koca czy pustą ławkę ukrytą wśród drzew. Nie brakuje polan, na których swobodnie czują się psy i szerokich alejek dla pieszych, rolkarzy czy rowerzystów.
Za co lubię ten park? Przede wszystkim cenię jego unikatowy klimat i wielkość. Pozwala się zgubić, a ponadto oferuje wiele ciekawych atrakcji. Najmilej jest latem, kiedy przy jeziorze Kamionkowskim otwiera się specjalna przystań z restauracją i leżakami, pojawia się też stoisko z darmową wypożyczalnią kajaków. Ponadto kawy w parku mogę się napić też po sezonie wakacyjnym m.in. w małych kawiarenkach na kołach, czy skromnej kawiarni Misianka.
Atrakcje parku Skaryszewskiego. Trudno je wyliczyć
O wielu atrakcjach parku Skaryszewskiego już wspomniałam. Nie mogę jednak nie podkreślić dostępności miejscowego placu zabaw czy siłowni plenerowej. W parku znajdziemy też 6 kortów tenisowych. Wrażenie robi szereg stawów połączonych przesmykami i kanałami ze wspomnianym już jeziorem Kamionkowskim, fontanny, wodospad, liczne pomniki czy różnorodne rośliny. Od niedawna w okolicy parku otwarto Muzeum Wedla, które stało się zdecydowanym hitem.
Uroku dodają biegające po alejkach wiewiórki, które są na tyle oswojone, że czasem pozwalają się nawet karmić z ręki. To zdecydowanie piękne miejsce, w którym wypoczywam, spaceruję i po którym biegam. Zawsze udaje mi się tam znaleźć zaciszny teren tylko dla siebie, w którym mogę czuć się bezpiecznie i zapomnieć o miejskim zgiełku.
instagramCzytaj też:
Ten park jest idealny na jesienny spacer. Z centrum Warszawy dojedziemy tam w 20 minutCzytaj też:
Polski park doceniony. Jest najpiękniejszy w Europie