Podróżowanie tropem listy Światowego Dziedzictwa UNESCO to dobry pomysł na poszerzenie swojej wiedzy o kulturze i przyrodzie. Co najmniej kilka takich obiektów o ważnym znaczeniu znajdziemy w Polsce. Teraz podjęto decyzje o dopisaniu do prestiżowej listy 26 kolejnych – zarówno zabytków, jak i cudów przyrody.
Decyzja zapadła podczas 47. sesji Komitetu UNESCO, która w ostatnich dniach odbywała się w Paryżu. W sumie rozpatrzono 32 nominacje z 21 krajów na całym świecie.
Do listy dołączyło 5 europejskich pereł:
- zamek Neuschwanstein w Niemczech, który zainspirował Walta Disneya do stworzenia zamku Śpiącej Królewny
- Møns Klint w Danii – spektakularne wapienne klify nad Bałtykiem;
- sześć stanowisk archeologicznych na Krecie datowanych na lata 1900–1100 p.n.e., czyli słynne pałace minojskie Knossos, Zakros, Zominthos, Malia, Fajstos i Kydonia.
- Megality z Carnac we Francji
- Domus de Janas, grobowce na Sardynii
Rekordzistą jest Azja, która ma aż 7 nowych obiektów na liście. Wśród nich są m.in, Yen Tu kompleks 20 obiektów położonych w zalesionych górach, na nizinach i w dolinach rzek oraz góra Kumgang w Malezji. Słynie ona z niemal białych granitowych szczytów, głębokich dolin i wodospadów.
Ciechocinek też marzy o liście UNESCO
Polski wniosek o wpisanie na listę śródmieścia Gdyni – unikalnego zespołu urbanistycznego i architektonicznego z okresu międzywojennego został wycofany. Polscy kandydaci mają teraz możliwość, by uzupełnić dokumenty i wzmocnić argumentację na rzecz wpisu.
A co z dodaniem Ciechocinka (zespołu warzelni soli) na listę UNESCO? Etap krajowy dobiegł końca. Burmistrz Jarosław Jucewicz złożył komplet dokumentów aplikacyjnych w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Teraz będzie je analizował Komitet Światowego Dziedzictwa w Paryżu. Niewykluczone, że na decyzję zaczekamy nawet 10 lat.
Czytaj też:
Malowniczy park na wakacyjną wycieczkę. Dojedziesz tam za 80 złCzytaj też:
Polska wieś skrywa wyjątkowy most. Chcą, by trafił na listę UNESCO