Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że czasem najzwyklejsze triki znacznie ułatwiają podróże. Takich porad dotyczących m.in. latania, jest bardzo dużo. Jakiś czas temu informowaliśmy m.in. o tym, co jest w stanie pokonać lęk przed korzystaniem z podniebnych maszyn. Dziś zaskoczyła nas wskazówka jednej z instagramerek. Chodzi o szybkie sprawdzanie szczegółowych informacji na temat naszego lotu. Wystarczy telefon i połączenie z internetem.
Informacje na temat lotu w notatniku iPhone
Ciekawym trikiem podróżniczym pochwaliła się użytkowniczka instagramowego profilu o nazwie @wakacyjnatesterka. Konto kobiety cieszy się dużą popularnością i pełne jest ciekawych inspiracji dotyczących wyjazdów oraz konkretnych hoteli i kierunków. Kilka dni temu naszą uwagę przyciągnął jej krótki filmik dotyczący latania samolotem.
„Wypróbuj ten sposób na sprawdzenie lotu” – pisze Marika Mikołajczyk. Skorzystają z niego na pewno wszyscy posiadacze iPhone'ów – z takiego modelu korzysta instagramerka. Pokazuje ona, że wystarczy wejść w notatnik i wpisać w nim swój numer lotu. Okazuje się, że gdy to zrobimy, nagle uzyskamy dostęp do niewiarygodnych ilości treści.
Tak działa prosty trik związany z lataniem. Wystarczą proste ruchy
Po tym, gdy w notatniku iPhone'a wpiszemy numer lotu, musimy zaznaczyć tekst – zwykle pojawia się żółte obramowanie treści. Następnie należy przytrzymać chwilę zaznaczenie i wybrać opcję „sprawdź”. Po wszystkim zostaniemy przeniesieni w specjalne okno w sieci, na którym widzimy szczegółowe informacje dotyczące danego lotu.
Na ekranie kobiety widnieje nazwa przewoźnika, miejsca oraz godziny wylotu czy lądowania, a także dokładny termin. Widzimy też szczegóły związane z miejscami czy bagażem. Co najważniejsze dotarcie do tych informacji zajęło dosłownie kilka sekund. Szybka wskazówka została odebrana przez internautów pozytywnie. „Bardzo przydatne” – komentowała jedna z kobiet. A wy skorzystalibyście z tej porady?
Czytaj też:
Jak obniżyć cenę lotu? Te triki podbijają siećCzytaj też:
Ukryte stoliki w samolotach Wizz Air. Mało kto wie, że tam się znajdują