Wieloryb podpłynął tak blisko, że turyści mogli go pogłaskać. Zwierzę nie żyje

Wieloryb podpłynął tak blisko, że turyści mogli go pogłaskać. Zwierzę nie żyje

Dodano: 
Wieloryb blisko brzegu w Australii
Wieloryb blisko brzegu w Australii Źródło:YouTube / The Telegraph
Do sieci trafiło niezwykłe nagranie ukazujące kaszalota, który znalazł się wyjątkowo blisko brzegu w Australii. W wodzie tuż obok ssaka przebywali ludzie, którzy podpływali, by go pogłaskać. Specjaliści alarmowali, że zwierzę jest w słabej kondycji. Ostatecznie nie przeżyło wizyty w tak płytkich wodach.

W wodach w pobliżu miejscowości Leighton w Australii zauważono ostatnio kaszalota spermacetowego. Ten wyjątkowy ssak morski podpłynął blisko brzegu. Pływał w wodach, w których przebywało mnóstwo ludzi. Kiedy tylko zobaczyli zwierzę, podpłynęli do niego, by je pogłaskać. Eksperci od początku alarmowali, że takie zachowanie wieloryba nie jest normalne i jest dla niego niebezpieczne. Zagraniczne media podały, że olbrzymi ssak zmarł.

Wieloryb pływał wśród turystów u wybrzeży Australii

Niesamowity film przedstawia australijskich plażowiczów pływających obok gigantycznego kaszalota po tym, jak stworzenie to zostało zauważone „niebezpiecznie blisko” brzegu. Zabłądził on i znalazł się w bardzo płytkiej wodzie. Turyści postanowili to wykorzystać i podpływali, żeby go pogłaskać.

Na nagraniu widać grupę ciekawskich plażowiczów zbliżających się do ogromnego stworzenia, zanim zdążyło ono wypłynąć z powrotem do oceanu. Dr Natalie Sinclair, która specjalizuje się w biologii morskiej, stwierdziła, że wielorybowi groziło wyrzucenie na brzeg, a jego zachowanie było „nietypowe i niebezpieczne”. Ostrzegała również, że ludzie powinni „zostawić wieloryba w spokoju”, ponieważ pływanie w pobliżu może zdezorientować ssaka.

„Bliskość wieloryba stwarza zagrożenie nie tylko dla zwierzęcia, ale także dla ludzi” – powiedziała w rozmowie z BBC.

Wiadomo, że w ciągu ostatnich dwóch dni wieloryb dwukrotnie osiadł na mieliźnie, ostatnio na plaży Rockingham Naval Memorial Park. Z najnowszych informacji wynika, że ssak nie przeżył w tak płytkiej wodzie.

Wieloryb mógł szukać miejsca do odpoczynku

Władze stwierdziły, że zwierzę, które miało ponad 15 metrów długości i ważyło ponad 30 ton, mogło szukać miejsca do odpoczynku. Mark Cugley, kierownik okręgu Swan Coastal District w Departamencie Bioróżnorodności, Ochrony i Atrakcji (DBCA), mówił, że istnieje ryzyko uśpienia wieloryba. Był on w złej kondycji i nie mógł wydostać się z niebezpiecznego dla siebie terenu.

„Jeśli odpoczywa, nie jestem pewien, czy rzeczywiście byłby w stanie wydostać się z mielizny. Wydaje mi się, że przez ostatnie dni prawdopodobnie szukał miejsca, w którym mógłby odpocząć” – dodał.

Departament wydał również ostrzeżenie dla pływaków, że wieloryb może przyciągać rekiny.

Kaszaloty rzadko widuje się blisko brzegu. Należą do największych zwierząt na świecie i mogą żyć do 70 lat. Same mogą ważyć nawet 41 ton, z kolei samice 14.

Czytaj też:
Gigantyczny rekin u wybrzeży Egiptu. Turyści boją się wejść do wody
Czytaj też:
Płynie się na nią 7 dni, mieszka tu ok. 260 osób. To najbardziej odizolowana wyspa na świecie

Opracowała:
Źródło: BBC