Zagraniczne media donoszą, że w ostatnim czasie turyści idący na Górę Stołowa w RPA protestowali. Strajkowali oni przeciwko atakom, do których od pewnego czasu dochodzi w tych okolicach. Ich ofiarami padają wędrowcy i spacerowicze. Władze mówią o nawet 80 incydentach.
Ataki na turystów na Górze Stołowej
Emerytka Mary Lloyd, jedna z około 50 zgromadzonych podczas demonstracji osób, zaledwie kilka tygodni wcześniej stała się jedną z ofiar. 75-latka codziennie odbywa tędy spacer, ale jednego feralnego dnia rzuciło się na nią dwóch mężczyzn, wyrywając jej telefon i grożąc, że odetną jej palce, jeśli odpowiednio szybko nie zdejmie pierścionków.
„Jestem zła, ponieważ odebrało mi to wolność w górach. Idąc, nie czuję się bezpiecznie” – powiedziała Lloyd podczas protestu pod Kapsztadem.
Ponieważ sezon turystyczny w Republice Południowej Afryki zbliża się do punktu kulminacyjnego, przewodnicy martwią się zabieraniem turystów do jednej z głównych atrakcji Afryki o świcie i zmierzchu ze względu na ryzyko, jakie od jakiegoś czasu tu istnieje. Władze Kapsztadu twierdzą, że w tym roku doszło do ponad 80 ataków na górskich ścieżkach, z czego większość miała miejsce od sierpnia.
„Chcemy czuć się bezpiecznie”. Turyści strajkują
Policja i strażnicy parku przeprowadzają teraz specjalne patrole w parku, podczas gdy drony i helikoptery latają wokół płaskowyżu o wysokości 1086 metrów. Po przeprowadzeniu jednej z nocnych akcji trzech ratowników parku zostało okradzionych.
Władze twierdzą, że przeprowadzono kilka aresztowań, ale nadal zalecają, aby piesi odbywali trzygodzinną wędrówkę w grupie i przy świetle dziennym.
39-letnia przewodniczka górska Kathy Leverton traktuje górskie ścieżki jak swoje „biuro”, ale teraz jest zdenerwowana, kiedy nimi wędruje. „Każdy chce czuć się bezpiecznie, przychodząc do biura” – powiedziała
Andy Davies, przewodniczący Friends of Table Mountain, powiedział demonstrantom: „Niedopuszczalne jest, byście bali się wejść na górę. Jako społeczeństwo musimy walczyć o prawo do bezpiecznego korzystania z naszej góry”.
Ubrani w latarki czołowe i niosący transparenty protestujący pomaszerowali na szczyt góry trasą Lion's Heat, gdzie wielu turystów padło ofiarą ataków. „Dla mieszkańców miasta jest to miejsce ciszy i spokoju, w którym możemy uciec od stresu w pracy i stresu życiowego. To także bardzo, bardzo ważna atrakcja turystyczna. Niezwykle ważne jest, abyśmy dbali o górę i dbali o to, aby każdy, kto ją odwiedza, czuł się bezpiecznie” – powiedział Davies.
Park Narodowy Gór Stołowych co roku przyciąga setki tysięcy turystów, wielu z zagranicy. Ponieważ sezon letni na półkuli południowej osiąga swój szczyt pod koniec roku, branża turystyczna jest zaniepokojona.
Czytaj też:
Władze chcą usunąć drogę z Google Maps. Pojawia się na niej zbyt wielu turystówCzytaj też:
Wieloryb podpłynął tak blisko, że turyści mogli go pogłaskać. Zwierzę nie żyje