Do nieprzewidzianego incydentu doszło w Japonii. Turyści wybierający się do parku przygód Universal Studios Japan w Osace nie przypuszczali, że to wyjście pozostawi w ich głowach tak fatalne wspomnienia. Kolejka górska ruszyła z 32 osobami na pokładzie. Nagle stanęła w bezruchu.
Turyści zawiśli na kolejce górskiej. Awaria w parku przygód
Wspomniana kolejka górska w Osace odmówiła posłuszeństwa. To przez awarię jeden z wagoników zatrzymał się prawie 40 metrów nad ziemią. Jak podają zagraniczne media do zatrzymania kolejki w Universal Studios Japan doszło w najwyższym punkcie przejazdu. Kolejka jest ekstremalna nie tylko ze względu na swoją wysokość, ale też dlatego, że oferuje obroty o 360 stopni. Nieprzewidziane dodatkowe wrażenia mogą oznaczać zbyt wiele nawet dla najbardziej zatwardziałych fanów takich atrakcji.
Jakiś czas temu w USA głośno było o podobnej historii, do tej która wydarzyła się teraz w Japonii. Wtedy w Forest County w Crandon w stanie Wisconsin pasażerowie kolejki górskiej wisieli na niej do góry nogami około trzech godzin. Tym razem 32 osoby, które zostały uwięzione na kolejce w Osaco, musiały ją opuścić awaryjnymi schodami.
Turyści wiszący do góry nogami zostali uratowani
Po tym, jak doszło do nieszczęsnej awarii, nie obyło się bez szybkiej reakcji pracowników parku. Ci sprowadzali pasażerów na dół bezpiecznymi schodami awaryjnymi. Cała ewakuacja trwała około 50 minut. Na całe szczęście obyło się bez obrażeń fizycznych, natomiast wiele osób doświadczyło traumy.
Przedstawiciele parku zdradzili mediom, że tego typu awarie wpisane są w życie parku rozrywki i mogą się przytrafić. Okazuje się, że czasami pomimo wszelkiej staranności nie udaje się przewidzieć takich incydentów. W tym przypadku dokładna przyczyna problemu nie została ustalona. Technicy przejrzeli system rollercoastera i nie wykryli żadnych nieprawidłowości. Po około dwóch godzinach od zdarzenia kolejka ruszyła ponownie.
Podobne wypadki na wspomnianej kolejce w Japonii miały już miejsce m.in. w roku 2016 i 2019. Wtedy turyści wisieli do góry nogami nawet kilka godzin.
Czytaj też:
Niebezpieczny finał przejażdżki kolejką górską. Kilka osób w szpitaluCzytaj też:
Wielka ewakuacja w parku rozrywki. „Usłyszeliśmy głośny huk, a potem błysk światła”