Podczas świąt wielkanocnych szczególnie dużo turystów udaje się do Włoch, a konkretnie do Watykanu, by celebrować wyjątkowe wydarzenie regilijne w stolicy chrześcijaństwa. Wiąże się to z większym ryzykiem ewentualnych ataków terrorystycznych, których celem często są zatłoczone miejsca i popularne wydarzenia tego typu. Dlatego właśnie władze Włoch podniosły alarm bezpieczeństwa do najwyższego poziomu. Ma to również związek z niedawnym atakiem ISIS na salę koncertową w Rosji.
Alarm terrorystyczny we Włoszech
Włochy podążają za Francją i zwiększają bezpieczeństwo po ataku na salę koncertową w Rosji, do którego przyznało się ISIS.
Działanie ugrupowania terrorystycznego ponownie zwróciło uwagę Europy na ryzyko ze strony ekstremistów. Jest to szczególnie niepokojące w obliczu nadchodzących Igrzysk Olimpijskich w Paryżu i Mistrzostw Europy w Niemczech.
W niedzielę 24 marca Francja zwiększyła alert bezpieczeństwa do najwyższego poziomu. We Włoszech poniedziałkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaowocowało decyzją o zwiększeniu bezpieczeństwa w związku z obchodami Wielkiego Tygodnia poprzedzającymi Wielkanoc, która wypada w najbliższy weekend.
Zwiększony zostanie zarówno nadzór, jak i kontrole. „Największa uwaga poświęcona bedzie miejscom największego skupiska i tranzytu ludzi, a także wrażliwym celom” – stwierdziło w oświadczeniu włoskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Papież Franciszek ma napięty harmonogram wydarzeń w Rzymie i Watykanie na dni poprzedzające Niedzielę Wielkanocną.
Europa zabezpiecza się na wypadek ataków
Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec Cornelius Funke powiedział, że zagrożenie ze strony islamskich ekstremistów „pozostaje poważne”, ale ocena władz co do kontroli w kraju na razie nie ulega żadnej zmianie.
W Serbii w weekend widziano funkcjonariuszy tajnej policji z karabinami maszynowymi patrolujących ulice Belgradu. Prezydent Aleksandar Vucic powiedział, że będą monitorować obiekty sportowe i centra handlowe w stolicy. Rozwiązanie to zostało skrytykowane przez przeciwników Vucica jako niepotrzebne i mające na celu zastraszenie społeczeństwa.
W piątek 22 marca doszło do ataku na Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Uzbrojeni mężczyźni otworzyli ogień i podpalili budynek, zabijając co najmniej 133 osoby. Do działań przyznało się Państwo Islamskie.
Czytaj też:
Atak na Crocus City Hall. Napastnicy mieli uciekać na Ukrainę. Białoruś mówi o innym miejscuCzytaj też:
W te miejsca Polacy polecą na Wielkanoc. Na liście gorące kierunki