Naukowcy zauważyli, jak dziki orangutan po raz pierwszy w historii obserwacji zastosował lekarstwo na własną ranę. Sumatrzański ssak o imieniu Rakus postanowił samodzielnie się opatrzyć. Najpierw przeżywał liście rośliny leczniczej i tworzył miąższ, który następnie aplikować na ranę w pobliżu oka.
Orangutan sam sobie przygotował opatrunek na ranę
Naukowcy byli zdumieni nie tylko faktem, że orangutan wiedział, że ta konkretna roślina ma lecznicze właściwości, ale także nigdy wcześniej nie widzieli widoku małpy opatrującej swoje rany. Po dwóch miesiącach rana się zagoiła, a na twarzy orangutana nie było widać żadnych oznak świadczących o tym, że kiedykolwiek został ranny.
Zaskakującej obserwacji dokonano w Parku Narodowym Gunung Leuser w prowincji Aceh w Indonezji.
Naukowcy badają Rakusa od czasu, gdy po raz pierwszy zauważyli go w 2009 roku. Kilkanaście lat później, dokładnie 22 czerwca 2022 roku zauważyli, że doznał jakiegoś urazu twarzy. Chociaż nie wiadomo, w jaki sposób się zranił, naukowcy uważają, że samce orangutanów często odnoszą takie obrażenia w walkach z innymi dominującymi samcami.
Po pierwszej obserwacji zespół wrócił trzy dni później i zastał Rakusa jedzącego liście rośliny zwanej przez miejscowych Akar Kuning (nazwa naukowa Fibraurea tinctoria). Już to było niezwykłe zachowanie, ponieważ orangutany prawie nigdy nie zjadają tej rośliny. Za to ludzie od dawna stosują Akar Kuning w leczeniu wielu dolegliwości, w tym cukrzycy, czerwonki i malarii.
Zespół obserwował, że Rakus przeżuwał liście przez około 13 minut, a następnie zbierał miąższ palcem i umieszczał go wokół oka, aż do całkowitego zakrycia rany. Działanie to powtarzał przez kilka dni.
Naukowcy obserwowali go, aby sprawdzić, czy z rany nie rozwinie się infekcja, ale nic się nie wydarzyło. 30 czerwca, zaledwie osiem dni później, rana całkowicie się zasklepiła.
Wyjątkowe zachowanie orangutana w Indonezji
„Do 19 lipca 2022 r. wydawało się, że rana jest całkowicie zagojona i pozostała jedynie słaba blizna” – napisał zespół w swoim badaniu opublikowanym w czasopiśmie Scientific Reports.
Naukowcy robili zdjęcia podczas gojenia się rany, ale niestety nie zrobili żadnych zdjęć przedstawiających, jak przyklejał liście do rany.
Eksperci już wcześniej widzieli, jak przedstawiciele tego gatunku podają sobie leki, ale nigdy w ten sposób. Na przykład orangutany z pasożytami jelitowymi czasami zjadają liście roślin leczniczych, o których wiadomo, że mają właściwości przeciwpasożytnicze. Pewnego razu widziano młodego orangutana z poważnymi ranami, jedzącego dziki imbir, roślinę używaną przez miejscową ludność do leczenia stanów zapalnych i zwalczania infekcji.
Szacuje się, że Rakus urodził się pod koniec lat 80., co oznacza, że obecnie jest po trzydziestce. Samce orangutanów mogą dożyć na wolności do 58 lat, ale ich średnia długość życia jest bliższa 40 lat.
„Według naszej najlepszej wiedzy badanie to stanowi pierwszą systematyczną dokumentację domniemanego aktywnego leczenia ran biologicznie aktywną substancją roślinną u wielkich małp człekokształtnych i innych gatunków innych niż człowiek” – napisali autorzy badania w artykule opublikowanym w czasopiśmie Humans.
Czytaj też:
Nieodpowiedzialny turysta chciał pogłaskać niedźwiedzia. Zwierzę pokazało mu, co o tym myśliCzytaj też:
Skandaliczne zachowanie turystów w parku narodowym. Napuścili psa na łosie