Do niebezpiecznej sytuacji doszło na terenie Parku Narodowego Banff położonym w południowo-zachodniej części prowincji Alberta w Kanadzie. Jak wiadomo, te rejony aż roją się od dzikich zwierząt, które potrzebują spokoju. Okazuje się, że turyści przyjeżdżający na miejsce nie zawsze szanują podstawowe zasady. Na nagraniu umieszczonym w sieci widać, jak napuścili psa na łosie.
Nieodpowiedzialni turyści w Parku Narodowym Banff
Niecnego czynu dopuściła się para młodych osób podróżująca z psem, która zainteresowana spotkanym łosiem postanowiła urządzić sobie zabawę. Na całe szczęście incydent nie obył się bez echa, bo na miejscu niespodziewanie zjawili się świadkowie, który przejeżdżali obok samochodem.
„Zobaczyliśmy, jak dwóch turystów zatrzymuje się i wysiada z ciężarówki. Wyprowadzali psa z tylnego siedzenia. Następnie, gdy przechodzili przez drogę w kierunku łosia, spuścili psa. Podjechaliśmy bliżej i zaczęliśmy nagrywać. Żona odpięła pas bezpieczeństwa i obejrzała się, żeby sprawdzić, czy znów trzymają psa na smyczy. Zaparkowałem samochód, chwyciłem aparat i zrobiłem zdjęcie ich tablicy rejestracyjnej” – opisywali sytuację świadkowie.
Pies podskakuje do łosi, a te chcą atakować
Film, o którym mowa, umieszczony został m.in. na instagramowym profilu @touronsofnationalparks. Ten obserwowany jest przez ponad 83 tys. osób, które interesują się dziką przyrodą i podróżami. Nagranie z łosiami i psem wzbudziło spore kontrowersje i wywołało lawinę komentarzy. „Niezbyt mądrzy ludzie w samochodzie i jeszcze gorsi właściciele psów” – pisał jeden z użytkowników. „Niektórzy ludzie nie zasługują na lojalność psa” – dodał ktoś inny.
Trzeba podkreślić, że nieodpowiedzialne zachowania turystów mogą doprowadzić do prawdziwych tragedii. Na terenie Parku Narodowego Banff zamieszkują nie tylko łosie, ale też niedźwiedzie grizzly, rysie, pumy, rosomaki czy wilki. Nigdy nie wiadomo, w którym zakątku czai się któryś z nich, dlatego pod żadnym pozorem nie należy narażać zwierząt domowych na niebezpieczeństwo.
Turyści zapominają o podstawowych zasadach nie tylko za granicą, ale również w Polsce, gdzie podczas spotkania z niedźwiedziami wielokrotnie robiono sobie zdjęcia, zamiast się oddalić. Taki widok może być piękny, ale często zwiastuje kłopoty. Bywało też, że ludzie zabierali spotkane na terenie parków narodowych zwierzęta i przewozili w inne miejsca. Niestety takie działania mają bardzo negatywny wpływ na środowisko.
Czytaj też:
Niebezpieczny incydent z udziałem niedźwiedzia. Władze zamykają część parku narodowegoCzytaj też:
Mieszkańcy Międzyzdrojów obawiają się wilka. Często widywany jest w centrum