W ostatnich dniach pisaliśmy, że niektóre regiony Chorwacji zmagają się z plagą niesfornych zwierząt. Mowa o bobrach, których populacja gwałtownie wzrosła. Nie było ich tutaj od stulecia, a teraz powróciły ze zdwojoną siłą i powodują problemy szczególnie u społeczności zamieszkującej okolice rzek. Wygląda jednak na to, że to niejedyne zagrożenie dla lokalnych oraz turystów chcących spędzić wakacje w tym południowoeuropejskim kraju.
Na facebookowym profilu Ambasady RP w Zagrzebiu pojawił się apel do podróżnych, którzy myślą o wyjechaniu do Chorwacji w tym sezonie. Jednostka radzi, na co należy uważać w tym kraju. Warto sobie wziąć te słowa do serca.
Apel ambasady do polskich turystów
Na profilu Ambasady RP w Zagrzebiu pojawił się cały wpis poświęcony temu, na co trzeba uważać na wakacjach w Chorwacji. Przede wszystkim wzięto na tapet zwierzęta, które tu bytują i jednocześnie mogą zagrażać mieszkańcom oraz turystom.
„Dzikie lasy, malownicze góry, przejrzyste jeziora, lśniące rzeki, jaskinie to poza pięknym wybrzeżem Adriatyku niewątpliwe walory przyrodnicze Chorwacji. Mało zmienione środowisko przyrodnicze jest domem dla licznych gatunków zwierząt. Oprócz znanych nam z Polski gatunków, jak np. dzik, sarna, jeleń, kuna, kozica czy wilk, Chorwację zamieszkuje około 400 gatunków ptaków (m.in. jastrząb, czapla siwa, warzęcha zwyczajna, uszatka zwyczajna sęp płowy, orzeł bielik). Wiele jest także gatunków endemicznych, czyli takich które nie występują na innych obszarach” – napisali przedstawiciele do turystów.
Następnie przeszli do gatunków, na które niestety trzeba uważać. Mogą bowiem zamienić wakacje w koszmar. Ambasada wymienia m.in. węże, pająki, kleszcze i owady.
„Spośród piętnastu znanych gatunków węży żyjących w Chorwacji trzy są jadowite: żmija, żmija czerwona i żmija górska. (...) Chociaż spotkania z wężami nie są tak powszechne, przebywając na łonie natury, noś długie spodnie i wysokie buty. W przypadku ukąszenia uspokój się, unieruchom ukąszony obszar i jak najszybciej udaj się do najbliższej placówki medycznej lub zadzwoń pod numer 112 i poproś o pomoc” – radzi Ambasada RP.
Kleszczy niestety jest również coraz więcej w Polsce, pojawiają się one coraz wcześniej i zagrażają nie tylko naszym zwierzętom, ale również i ludziom. Dlatego prowadzone są liczne kampanie, które przypominają o zabezpieczaniu się przed tymi pasożytami.
A co zrobić w przypadku ukąszenia przez pająka czy przez inne owady?
„Najbardziej jadowity europejski pająk – czarna wdowa. (...) Lubi miejsca ukryte i opuszczone, można ją spotkać w ogrodach, na ścianach budynków, pod kamieniami, w zaroślach, w piwnicach. (...) Ukąszenie nie jest bolesne i często pozostaje niezauważone, ale szybko pojawiają się objawy (zaczerwienienie, wysypka, ból najbliższych węzłów chłonnych, skurcze mięśni, pocenie się, przyspieszony oddech, nudności), dlatego jak najszybciej zgłoś się do lekarza. (...) Osy i szerszenie budują gniazda w dziuplach, drewutniach i opuszczonych miejscach, a jeśli je spotkasz, uciekaj jak najszybciej, ponieważ agresywnie ich bronią. Są wrażliwe na bieganie, machanie, reagują na zapach potu i jasne kolory. Użądlenia mogą wywołać reakcję alergiczną ze skutkiem śmiertelnym, a użądlenia w głowę i szyję są szczególnie niebezpieczne, dlatego poszkodowanego należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza” – podkreślono we wpisie.
Czytaj też:
Gorące miasta na południu Europy od 109 zł. Wizz Air obniża ceny lotówCzytaj też:
Dokąd Polacy polecą na wakacje? Znamy listę 20 najpopularniejszych miejsc