W wyniku pożarów na Chios i Kos rannych zostało pięć osób. Strażacy walczą z ogniem od poniedziałku, kiedy nadano nakaz ewakuacji dla mieszkańców i turystów przebywających na wyspach. Premier Grecji Kiriakos Mitsotakis ostrzega, że to lato może być szczególnie niebezpieczne. Ekstremalnie wysokie temperatury doprowadziły już do śmierci co najmniej kilku osób.
Pożary w Grecji
Grecja rozpoczęła walkę z pożarami lasów, które rok temu doprowadziły do śmierci nawet 20 osób. Rząd europejskiego kraju pragnął, by turyści, którzy ubiegłego lata musieli przerwać wypoczynek z powodu ewakuacji, w te wakacje powrócili do wakacyjnych kurortów. Część poszkodowanych otrzymała nawet vouchery na zrealizowanie kolejnego pobytu. Niestety, scenariusz się powtarza. W ogniu stanęły wyspy Chios i Kos, a urlopowicze zostali zmuszeni do opuszczenia swoich apartamentów. Są także pierwsi ranni. Greckie media podają informacje o pięciu osobach, które potrzebowały pilnej pomocy medycznej.
Chios i Kos w ogniu
Pożary we wschodniej części Wysp Egejskich rozpoczęły się w poniedziałek rano. Służby wydały nakaz ewakuacji mieszkańcom i turystom przebywającym w rejonie plaży Metohi na zachodzie Chios i rozpoczęły walkę a ogniem. „Na miejsce wysłano ponad 140 strażaków, w tym osiem grup specjalizujących się w gaszeniu pożarów lasów, siedem samolotów zraszających wodę i trzy śmigłowce” – czytamy. Tego samego dnia doszło do pożaru na Kos, gdzie również ewakuowano ludzi z terenów zagrożonych. „Z pożarem walczyło ponad 100 strażaków, w tym posiłki wysłane z Aten, a także sześć samolotów zrzucających wodę i dwa śmigłowce” – powiedział rzecznik straży pożarnej Vasilis Vathrakoyiannis. Sytuacja na obu wyspach pozostaje trudna. Premier Grecji Kiriakos Mitsotakis uważa, że tegoroczne lato może być szczególnie niebezpieczne. „Mieliśmy wyjątkowo trudny czerwiec pod względem warunków pogodowych, z wysokim poziomem suszy i niezwykle silnymi wiatrami jak na tę porę roku” – powiedział polityk.
Czytaj też:
Na lotnisku wybuchł pożar. Przy samolocie pojawiły się czarne kłęby dymuCzytaj też:
Dali popis wielkiej bezmyślności. Turyści wystrzelili fajerwerki z jachtu