Jedyny kraj w UE bez lotów Ryanaira. Wkrótce może się to zmienić

Jedyny kraj w UE bez lotów Ryanaira. Wkrótce może się to zmienić

Dodano: 
Lublana w Słowenii
Lublana w Słowenii Źródło: Unsplash / Eugene Kuznetsov
To niewielkie państwo od lat marzy o lotach Ryanaira. Jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym brakuje tanich linii lotniczych.

Ten niewielki kraj na granicy Bałkanów i Europy Środkowej może pochwalić się wieloma atrakcjami. Słowenia, której powierzchnia jest piętnastokrotnie mniejsza od Polski posiada zarówno wysokie góry jak i dostęp do morza. Słynie z najpiękniejszego jeziora w Europie, tradycji skoków narciarskich i tajemniczych jaskiń. Mimo licznych walorów transport lotniczy od lat jest znacznie ograniczony. To jedyne państwo w całej Unii Europejskiej, do którego nie dotrzemy Ryanairem. Prezes lotniska w Lublanie liczy jednak na zmiany.

Ryanair tu nie lata

Mogłoby się wydawać, że znalezienie kraju w Europie, do którego nie latają samoloty Ryanaira, graniczy z cudem. Takim osiągnięciem może się pochwalić Słowenia, która jest jedynym takim państwem w Unii Europejskiej. Na całym obszarze Starego Kontynentu znajdziemy tylko dziesięć innych krajów z podobnym problemem – Andorę, San Marino i Watykan, które w ogóle nie posiadają własnego lotniska, a także Ukrainę, Rosję i Białoruś. Ryanair nie lata obecnie również na Islandię, do Mołdawii, Macedonii Północnej i Kosowa – te kraje są jednak obsługiwane przez innego niskobudżetowego przewoźnika, Wizz Air. Słowenia znajduje się więc w bardzo trudnej sytuacji. W 2019 roku zbankrutował jej narodowy przewoźnik, linie lotnicze Adria. Jedynym działającym międzynarodowym lotniskiem pasażerskim pozostaje port w Lublanie (drugie lotnisko w Mariborze jest obecnie zamknięte). Pierwsze połączenie z tego kraju linią Wizz Air zostanie zainaugurowane dopiero jesienią i będzie to jedynie krótka trasa do miasta Skopje.

Słowenia potrzebuje tanich linii

Ryanair zagrzał tu jedynie na chwilę. Przez kilka miesięcy 2007 i 2008 roku irlandzki przewoźnik proponował podróżnym loty z Mariboru do Londynu, jednak wkrótce później trasa została wycofana. Dziś w jego miejsce ze stolicy Wielkiej Brytanii do Lublany lata easyJet. To jednak zdecydowanie za mało na potrzeby kraju aspirującego do roli ważnego gracza na rynku turystycznym. Jak informuje serwis fly4free.pl, na zmiany w tym obszarze liczy prezes słoweńskiego lotniska. „Jednym z naszych największych wyzwań jest zwiększenie udziału w ogólnej liczbie przelotów przez linie niskokosztowe. Jesteśmy dobrze obsługiwani przez linie tradycyjne, ale low-costy mogłyby wzbogacić naszą ofertę. Tanie linie odpowiadają obecnie za 20 procent ruchu na naszym lotnisku i chcielibyśmy zwiększyć te udziały przynajmniej do 30 procent” – mówi Babett Stapel.

Czytaj też:
Ryanair wprowadził ważną zmianę. Stewardesy mogą odetchnąć z ulgą
Czytaj też:
Dantejskie sceny w samolocie Ryanaira. Turyści zamienili lot w piekło

Źródło: fly4free.pl