Turyści odwiedzający Wenecję nieustannie muszą mierzyć się z kolejnymi wprowadzanymi przez miasto zmianami. Dopiero co zdążyli przyzwyczaić się do opłat pobieranych za wjazd do centrum, a za rogiem już czekają kolejne wydatki. Tym razem dotyczą one wizyt w jednym z najsłynniejszych zabytków włoskiego miasta. Od 1 lipca, aby zobaczyć wnętrze bazyliki Świętego Marka, trzeba będzie zapłacić dziesięć, a nie tak jak poprzednio, sześć euro. Dodatkowo wymagane będą rezerwacje z wyprzedzeniem.
Nowe zasady w Bazylice Świętego Marka
Bez rezerwacji nie wejdziesz – od 1 lipca zmieniają się zasady odwiedzin bazyliki Świętego Marka. Turyści zainteresowani zobaczeniem na żywo Złotego Ołtarzu i mozaik wewnątrz świątyni muszą zapoznać się z nową formułą sprzedaży biletów. Od tej pory wejściówki są sprzedawane wyłącznie przez oficjalną stronę internetową atrakcji i obowiązują jedynie na podane wcześniej imię i nazwisko. Ma to ukrócić nieuczciwe praktyki pośredników, którzy w przeszłości wykupywali dużą liczbę biletów, a następnie sprzedawali je nieświadomym turystom po wyższych cenach.
Duży wzrost ceny biletu
Niestety, przy okazji zmian organizacyjnych trzeba przygotować się także na niekorzystne zmiany w cenniku. Opłata za możliwość zwiedzania zabytku wzrośnie z sześciu do aż dziesięciu euro za osobę. Warto jednak pamiętać, że nie wszyscy będą musieli ją uiścić. Za wstęp wciąż nie muszą płacić dzieci poniżej 10. roku życia. Za darmo na teren atrakcji wejdą także wycieczki szkolne z nauczycielami oraz mieszkańcy diecezji weneckiej.
Podobną drogą idzie Grecja, gdzie w tym sezonie ceny biletów do popularnych atrakcji poszybowały w kosmos. Za wizytę na Akropolu, dorośli muszą już zapłacić 30 euro, choć jeszcze do niedawna opłata wynosiła „skromne” 20 euro. Zwolnieni z tych opłat są wszyscy obywatele UE, którzy jeszcze nie przekroczyli 25. roku życia.
Czytaj też:
Atrakcja dla całej rodziny za złotówkę. Tej daty nie można przegapićCzytaj też:
Nietypowa atrakcja podbija serca Polaków. Skorzystało z niej prawie milion osób