Pasażer, który tego lata zakłócił lot Ryanair RK5593 z Edynburga na Lanzarote został skazany przez sąd. Mężczyzna krótko po starcie zaczął palić na pokładzie papierosy, a także pić swój własny alkohol, co również jest surowo zabronione. To nie wszystko, bo kłopotliwy podróżny zaczął też obrażać innych obecnych na pokładzie turystów. „Był on jednym z trzech pasażerów, których karygodne zachowanie zmusiło załogę do powrotu samolotu do Edynburga, powodując niepotrzebne zakłócenia w podróży dla 6 członków załogi i 178 pasażerów” – czytamy w informacji przekazanej przez biuro prasowe przewoźnika.
Karygodne zachowanie w samolocie Ryanair
To już nie pierwszy raz, gdy agresywni pasażerowie muszą ponieść konsekwencje swojego zachowania. Szczególnie konsekwentny w egzekwowaniu kar od kłopotliwych podróżnych jest Ryanair. Irlandzka linia lotnicza ogłosiła właśnie, że udało jej się skazać kolejnego klienta, który nie wziął sobie do serca regulaminu pokładowego.
Mężczyzna, który 5 lipca 2025 roku podróżował z Edynburga na Lanzarote, sprawiał problemy już na początku lotu. Turysta podróż na Wyspy Kanaryjskie zaczął od palenia i picia własnego alkoholu na pokładzie, a potem przystąpił do obrażania pasażerów, którzy zwrócili mu uwagę. Podczas tego rejsu agresorów było jednak więcej, bo Ryanair mówi aż o trzech osobach, przez które samolot musiał zawrócić do Edynburga.
Sąd orzekł o winie
Po powrocie do Szkocji mężczyzną zajął się sąd. Tym razem obyło się bez konsekwencji finansowej, bo turysta otrzymał jedynie karę w postaci 225 godzin prac społecznych. Przewoźnik przyjął jednak decyzję z zadowoleniem. „Ryanair prowadzi ścisłą politykę zero tolerancji dla niewłaściwego zachowania pasażerów i będzie nadal podejmować działania w celu zwalczania takich incydentów, dla dobra zdecydowanej większości podróżnych, którzy nie zakłócają lotów” – czytamy w komunikacie.
Czytaj też:
Pilot Ryanair zasłabł w trakcie lotu. Pasażerowie nawet nie zauważyliCzytaj też:
Ryanair o planach rozwoju w Polsce. „Na pewno będzie parę nowości”