Wielki Kanion w USA to miejsce, o którym słyszał niemal każdy. Część tej atrakcji, a dokładniej fragmenty północnej krawędzi zostały zamknięte po niszczycielskim pożarze Dragon Bravo, który został wzniecony przez piorun na początku lipca 2025 roku. Ogień strawił wtedy m.in. zabytkowy hotel i dziesiątki budynków. Teraz pojawiły się dobre wieści o otwarciu atrakcji. Turyści skorzystają już od 1 października.
Zamknięte części znów dostępne
Zamknięte fragmenty Wielkiego Kanionu to m.in. Bright Angel Point, Cape Royal oraz Toroweap Overlook. Wszystkie zachwycały turystów od lat, gwarantując różnorodne krajobrazy czy bardzo dzikie i zielone tereny. Przykładowo Point Imperial to najwyższy punkt widokowy w parku na wschodnim krańcu parku – znajduje się na wysokości około 2683 metrów. Już za dwa dni znów wejdziemy m.in. w to miejsce, co ogłosiła Służba Parków Narodowych.
Co ciekawe atrakcją nie nacieszymy się w tym roku dość długo. Oficjalnie obszary te zostaną otwarte tylko do 30 listopada – choć mogą zostać zamknięte wcześniej, jeśli dojdzie do znacznych opadów śniegu. Bez problemu będzie można odwiedzać Południową Krawędź parku, która jest otwarta przez cały rok.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Zwiedzając wspomnianą część Wielkiego Kanionu, odwiedzający powinni zaopatrzyć się w żywność, wodę i inne niezbędne rzeczy, ponieważ na North Rim nie ma prądu, bieżącej wody ani zasięgu sieci komórkowej.
Władze parku ostrzegają, że należy zachować ostrożność i informują, że zamierzają z uwagi na troskę o podróżnych oraz przyrodę będą podejmować konkretne działania.
Poinformowano, że w najbliższej przyszłości prawdopodobnie większa część Północnej Krawędzi Wielkiego Kanionu, w tym popularne szlaki, ponownie będzie zamykana. Wszystko przez to, że na miejscu nadal będą trwały prace związane z usuwaniem skutków pożaru. Chodzi też o chęć uniknięcia ponownej katastrofy. Zagrożenie mają stanowić m.in. martwe drzewa. Ponadto mowa o ryzyku powstawania gwałtownych powodzi, nawet poza obszarem objętym pożarem.
Czytaj też:
Opłakane skutki pożaru w Wielkim Kanionie. „To rozdziera serce”Czytaj też:
Ani piramidy, ani Wielki Kanion. Oto największe marzenia podróżnicze Polaków