Do niecodziennej sytuacji doszło w Czerwonej Piramidzie w Dahszur w Egipcie. Ratownicy wezwani na miejsce początkowo myśleli, że zostali wezwani do rutynowej akcji pomocniczej. Ta okazała się jednak zupełnie inna niż wszystkie. Hiszpańska turystka utknęła we wnętrzu starożytnej atrakcji.
Turystka utknęła w piramidzie
Czerwona Piramida to około 4000-letnia atrakcja. Jest najstarszą zachowaną z tych w kształcie ostrosłupa i zbudowana została przez władcę starożytnego Egiptu Snofru z IV dynastii. Choć nie jest to tak popularny obiekt jak te w Gizie, turyści do dziś przyjeżdżają do Dahszur, by ją obejrzeć i oceniają ją bardzo wysoko. W jej wnętrzu podziwiają m.in. grobowiec faraona Snofru, mogą zobaczyć np. inskrypcje z jego imieniem. Okazuje się, że turyści będący na miejscu powinni uważać bardziej, niż nam się wydaje.
Wejście do wnętrza czerwonej piramidy to drewniana stroma rampa prowadząca w głąb pod kątem 26 stopni. To klaustrofobiczny tunel mający około 80 metrów długości oraz metr wysokości i szerokości. Jedna z kobiet spadła z tej rampy dokładnie do wnętrza atrakcji i nie mogła się stamtąd wydostać.
Mowa o niewielkim otworze wśród bloków skalnych znajdującym się kilkadziesiąt metrów nad poziomem gruntu. Hiszpanka znajdowała się w trudnodostępnym miejscu i nie dało się do niej dojść z noszami. Leżała ranna, czekając na pomoc.
Ratownicy słyszeli wołanie
Służby wezwane na miejsce były zdziwione, gdy okazało się, że kobieta znajduje się w tak nietypowym miejscu. Słyszeli wołanie dochodzące z wejścia do piramidy, ale nie widzieli kobiety. Jak podała Egipska Organizacja Pogotowia Ratunkowego, kobieta leżała na samym końcu tunelu ze złamaną nogą. Obok niej miał siedzieć jej zrozpaczony mąż.
Akcja ratunkowa trwała około 2 godzin i nie należała do łatwych. Im głębiej wchodziło się do wnętrza piramidy, tym trudniej było tam oddychać. Ostatecznie złamaną nogę turystki zabezpieczono deską, a kobietę przymocowano do ratowników specjalnymi pasami bezpieczeństwa. Wyjście, choć trudne, skończyło się szczęśliwie.
Czytaj też:
Turysta utknął w górach na 9 godzin. W akcji brało udział 23 ratownikówCzytaj też:
Bezpłatna nowość pod piramidami. Skorzystają wszyscy turyści