Zbliżający się weekend w Tatrach może być dla turystów ryzykowny. Wczoraj na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego pojawił się komunikat informujący o trudnych warunkach na szlakach. Nawet na popularnym podejściu do Morskiego Oka na spacerowiczów czekają przeszkody w postaci zrzuconych kamieni i fragmentów drzew. Silny wiatr może w dalszym ciągu łamać gałęzie, co stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.
Utrudnienia na drodze do Morskiego Oka i na innych szlakach
Tegoroczny koniec października i początek listopada może nie być najlepszym momentem na wycieczki w Tatry. Warunki, które aktualnie panują w najwyższych górach w Polsce, są dalekie od idealnych. Wieje silny wiatr, co stwarza ryzyko łamania się gałęzi i drzew, stanowiąc zagrożenie dla zdrowia i życia. Takie zagrożenie występuje przede wszystkim na szlakach położonych tuż obok stromych, górskich zboczy.
TPN ostrzega przed ryzykiem poślizgnięcia się na mokrej grani, a także przed spadającymi kamieniami. „Ze względu na obryw skalny w rejonie wschodniej ściany Wielkiego Szczytu Mięguszowieckiego odradzamy działalności taternickiej w tym rejonie. Prosimy również zachować szczególną ostrożność podczas wędrówek na Przełęcz pod Chłopkiem” – napisano na stronie parku.
Na całym obszarze parku obowiązuje aktualnie pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. „Należy zachować szczególną ostrożność na stokach bardzo stromych lub ekstremalnych” – czytamy.
Te miejsca będą zamknięte w weekend
Podczas pierwszego listopadowego weekendu turyści nie wejdą już do Jaskini Mroźnej, która zostaje zamknięta do 26 kwietnia z powodu ochrony zimujących w niej nietoperzy. Dodatkowo 1 listopada nieczynny będzie Punkt Informacji Turystycznej, nie będzie też czekających na turystów wozów konnych. Do 7 listopada zamknięta pozostaje poddawana przeglądom technicznym kolej linowa na Kasprowy Wierch.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek w termach. Nie żyje 72-latekCzytaj też:
Burza po nagraniu z Tatr. „Smutny obraz naszych czasów”
 
    