W tym tygodniu linie PLL LOT zainaugurowały nowe bezpośrednie połączenia z Warszawy do Stavanger w Norwegii oraz z Warszawy do Rovaniemi, miasta słynącego z wioski św. Mikołaja. Dzięki tym trasom w kilka godzin można przenieść się do zimowych krain. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć to nie koniec niespodzianek od polskiego przewoźnika. Z północy Europy przeniesiemy się na południe, do Grecji.
Nowa trasa LOT z Warszawy. Kierunek na wakacje
„Wakacyjnym kierunkiem” okazała się bezpośrednia trasa z Lotniska Chopina na Kretę.
Inauguracyjny rejs odbędzie się 30 maja 2026 r. Samoloty typu Boeing 737 MAX 8 będą zabierać pasażerów w poniedziałki i soboty, rejsem LO619 o godz. 11:45, a w piątki o 10:20. Z kolei rejsy powrotne o numerze LO620 zaplanowano odpowiednio na 16:40 oraz 15:20.
Będzie to trzecie połączenie narodowego przewoźnika do tego kraju oferowane w stołecznym porcie. Obecnie pasażerowie mogą dolecieć bez przesiadki do Aten oraz do Salonik. Tym samym polski przewoźnik powalczy o klientów z tanimi liniami Wizz Air, które latem oferują z Warszawy kilka greckich kierunków, m.in. połączenia na Kretę, Rodos i Santorini.
Dużo nowych tras na Półwysep Iberyjski
PLL LOT mocno rozwija swoją obecność także na Półwyspie Iberyjskim. W przypadku Hiszpanii polski przewoźnik już dawno zapowiedział nowość – bezpośrednie loty do Malagi (od 15 stycznia 2026 r.).
30 października ogłosił też nową bezpośrednią trasę Warszawa Chopina-Porto, na której powalczy o klientów z tanimi liniami Ryanair. Wakacyjny potencjał ma także Faro w Algarve, jednym z najbardziej słonecznych regionów Portugalii, który obejmuje pas wzdłuż wybrzeża Oceanu Atlantyckiego. Aktualnie turyści podróżujący z LOT na własną rękę mogą tam dolecieć z przesiadką w Lizbonie.
Lotnisko Chopina bije rekordy w obsłudze ruchu pasażerskiego. W październiku tego roku po raz pierwszy w historii lotniska odprawiono ponad 2 miliony pasażerów. Spory wzrost w odniesieniu do tego samego okresu poprzedniego roku odnotowały na nim tanie linie (26 proc.).
Czytaj też:
LOT wystartował z Warszawy do „Perły Południa”. Planuje kolejne nowościCzytaj też:
Ta mała wyspa ma setki oblicz. O ten kierunek Polacy wypytywali długo