W Grecji potwierdzono nieco ponad 3 tys. przypadków zakażenia koronawirusem, a obecnie kraj twierdzi, że jest niemal wolny od choroby i gotowy, by otworzyć sezon turystyczny. – To wielka przyjemność być tutaj na Santorini (...), żeby wysłać wiadomość: Grecja jest gotowa powitać turystów tego lata, stawiając ich bezpieczeństwo i zdrowie na pierwszym miejscu – powiedział Micotakis. Jego słowa cytuje agencja Reutera. W ubiegłym roku Grecję odwiedziły ok. 33 mln turystów, generując przychody w wysokości 19 mld euro.
Od poniedziałku służby będą badać na obecność koronawirusa wszystkich gości przybywających z lotnisk uznanych przez Agencję Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) za lotniska wysokiego ryzyka. Odwiedzający będą poddani kwarantannie do 14 dni, w zależności od wyniku testu. Pasażerowie przybywający ze wszystkich innych lotnisk będą losowo poddawani testom.
Czy Polacy będą mogli jechać do Grecji?
Pod koniec maja Grecja opublikowała listę krajów, z których turyści nie będą musieli odbywać kwarantanny. Na upublicznionej liście nie było wówczas Polski. Po rozmowach między przedstawicielami dyplomacji obu krajów wpis zmodyfikowano. Już 1 czerwca wiceminister Paweł Jabłoński poinformował, że Polacy, poza osobami podróżującymi z lotniska w Katowicach, będą mogli wjechać do Grecji bez konieczności odbywania 14-dniowej kwarantanny. Możliwe będą losowe testy na koronawirusa, jak w przypadku mieszkańców innych państw