Wieża Eiffla jest pokryta rdzą i wymaga kompletnej renowacji. Francuski magazyn „Marinne” zwraca uwagę, że zamiast gruntownych napraw, miasto wydaje 60 milionów euro na kosmetyczne poprawki przed Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu w 2024 r.
Pierwotnie Żelazna Dama Paryża miała stać przez 20 lat, i zostać rozebrana. Władze Paryża chwalą się, że dzięki konserwacji przetrwała 133 lata. Jednak z tajnych raportów, do których dotarli dziennikarze portalu wynika, że wieża jest w złym stanie. – Gdyby Gustave Eiffel odwiedził to miejsce, dostałby ataku serca – powiedział „Marianne” jeden z anonimowych menedżerów obiektu.
Eksperci twierdzą, że chociaż pierwsze warstwy farby nadal chronią metal w wielu miejscach, to kolejne nie poradzą sobie z wysokim poziomem ołowiu i rdzy. – W najlepszym razie kolejna warstwa będzie w większości bezużyteczna, ale w najgorszym pogorszy defekty i spowoduje korozję – wskazują.
60 milionów euro na odbudowę wieży Eiffla
To już dwudziesty raz, kiedy wieża jest odmalowywana. Początkowo zakładano, że 30 proc. budowli zostanie zdemontowana, następnie pokryta dwoma warstwami powłok ochronnych. Teraz okazuje się, że pandemia COVID-19 i obecność ołowiu w poprzednich warstwach opóźnia proces renowacji i finalnie tylko 5 proc powierzchni wierzy zostanie odświeżona.
Firma, która nadzoruje wieżę, Societe d'Exploitation de la Tour Eiffel, nie chciała udzielić komentarza w tej sprawie. Wiadomo jednak, że jest niechętna jej zamknięciu na dłuższy czas ze względu na utracone dochody. Pandemia doprowadziła do strat sięgających 52 mln euro. Zarządcy obiektu nie chcą tego powtórzyć, nawet ze względu na konieczność renowacji.
Symbol Paryża
Wieża zbudowana przez Gustave'a Eiffela pod koniec XIX wieku jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc turystycznych na świecie. Co roku odwiedza ją około 6 milionów turystów.
Wysokość Żelaznej Damy sięga 324 metrów, ale może się zmieniać o 18 cm w zależności od temperatury. Cała konstrukcja wieży składa się z ponad 18 tys. części metalowych i około 2,5 mln nitów, jej całkowita masa, razem z betonowymi filarami, wynosi ponad 10 tys. ton.
Czytaj też:
„20 godzin, które wstrząsnęło światem”. Zakończył się największy proces w historii Francji