Cypr na wakacje. Jedyna w Europie podzielona stolica i perełka, którą odwiedzają nieliczni

Cypr na wakacje. Jedyna w Europie podzielona stolica i perełka, którą odwiedzają nieliczni

Dodano: 
Dziedziniec Büyük Han w Nikozji
Dziedziniec Büyük Han w Nikozji Źródło:Archiwum prywatne / Globalna Para
Cypr to jeden z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wśród Polaków. Nietrudno się dziwić, bo turystom do zaoferowania ma bardzo wiele. W Parku Narodowym Cape Greco nie możesz ominąć Mostu Miłości czy Błękitnej Laguny. Natomiast w Nikozji zobacz najpiękniejsze zabytki na Cyprze. Zwieńczeniem będą wspaniałe widoki na White Stones.

Cypr postanowiliśmy zwiedzić nietypowo, bo wiosną, czyli w momencie, zanim wyspa zostanie oblężona przez wakacyjnych turystów. Na zwiedzenie wyspy mieliśmy tylko sześć dni, a czas ten postanowiliśmy maksymalnie wykorzystać na zwiedzanie. Pierwsze chwile spędziliśmy w okolicy Pafos, a nawet wspięliśmy się na cypryjski Olimp. W kolejnych dniach postanowiliśmy ruszyć dalej, a celem naszej podróży została stolicy Cypru – Nikozja.

Larnaka i zwiedzanie Meczetu Hala Sultan Tekke

Trzeciego dnia zwiedzanie rozpoczęliśmy od półtoragodzinnej jazdy do Larnaki. Pierwszym punktem do zobaczenia był meczet Hala Sultan Tekke. Jest to miejsce święte islamu, ponieważ pochowano tu ciotkę Mahometa. Warto zaznaczyć dwie kwestie. O 10 rano w maju jest tutaj około 25 stopni w cieniu. Z temperaturą wiąże się inna ważna kwestia, a mianowicie właściwy ubiór. Z uwagi na szacunek do tego miejsca, ludzi innej wiary oraz wymogi obiektu, należy ubrać się stosownie. Mężczyźni powinni mieć długie spodnie oraz zapiętą koszulę lub zwykły T-shirt.

Nieco trudniej mają niestety kobiety. Wymagane jest zasłonięcie większości części ciała (nogi oraz ramiona), zasłonięte włosy są miłym dodatkiem, dzięki któremu ochrona obiektu będzie na nas patrzeć dużo przychylniej. Dobra wiadomość jest taka, że zwiedzenie tego miejsca jest darmowe i zajmie ok. pół godziny, a później można spróbować przebrać się w odpowiedniejsze stroje.

W Larnace wybierz się do Cerkwi św. Łazarza i odwiedź średniowieczny fort

Znacznie więcej czasu spędziliśmy za to już w samej Larnace (oczywiście po przebraniu się w bardziej przewiewne ubrania). Cerkiew św. Łazarza jest jednym z tych miejsc, które po prostu trzeba zobaczyć w mieście. Ociekające złotem ikony, niskie katakumby (warto uważać na głowę) oraz przede wszystkim grób św. Łazarza – z możliwością dotknięcia czaszki pochowanego to naprawdę interesujące przeżycie.

Cerkiew św. Łazarza w Larnace

Poza tym polecamy odwiedzenie średniowiecznego zamku znajdującego się rzut kamieniem od cerkwi i ćwierć rzutu od plaży. To piękny punkt widokowy i miłe miejsce na odpoczynek od wszechogarniającego upału w cieniu drzew. Koszt atrakcji nie jest zbyt duży, ponieważ wynosi 2,5 euro od osoby. Warto również przejść się wzdłuż deptaku w stronę portu. Naprzeciwko zacumowanych statków znajduje się Muzeum Archiwów Historycznych z charakterystycznymi niebieskimi okiennicami.

Około 6 minut piechotą z tego miejsca trafiliśmy do restauracji, w której głównymi gośćmi byli miejscowi, a to zawsze dobry wyznacznik, czy miejsce serwuje dobre posiłki w sensownej cenie. Osobiście polecamy Tawernę Edesma. Znajdziecie tu pyszne jedzenie, przemiłą obsługę, a także sensowne ceny. Obiad dla jednej osoby to koszt około 15 euro.

Dzień trzeci zakończyliśmy kilkoma spacerami w Parku Narodowym Cape Greco. Warto tutaj podjechać w takie miejsca jak Most Miłości, Błękitna Laguna, Jaskinia Cyklopa, a także wiele innych. Przy Niebieskiej Lagunie na parkingu znajduje się malutka samochodowa jadłodajnia. Standardowe burgery, zapiekanki i hot-dogi zaspokoją głód, a zimne napoje ugaszą pragnienie. Dalej pojechać się niestety nie da z uwagi na obiekt wojskowy znajdujący się na końcu cyplu.

Nikozja jest jedyną stolicą na świecie, która do dziś przedzielona jest na pół murem

Czwarty dzień zwiedzania postanowiliśmy poświęcić na stolicę Cypru Nikozję. Jest to miasto o tyle specyficzne, że po upadku muru berlińskiego zostało jedyną podzieloną stolicą na świecie. Po inwazji Turcji na Cypr w 1964 roku największe miasto Cypru jest rozdzielone linią zdemilitaryzowaną. O ile Cyprowi przypadła część w większości przemysłowa, o tyle Turecka Republika Cypru Północnego otrzymała większość Starego Miasta i ważniejsze zabytki.

W części historycznej Nikozji znajduje się przejście graniczne, dzięki któremu bez większych przeszkód można zobaczyć część turecką. Warto mieć przy sobie paszport lub dowód osobisty, żeby uniknąć niepotrzebnych komplikacji. Nie należy jednak spodziewać się żadnego stempelka potwierdzającego przybycie na Cypr Północny z uwagi na to, że jedynym krajem na świecie, który uznaje jego istnienie, jest Turcja.

Przejście graniczne w Nikozji

Pierwszym miejscem, które chcieliśmy odwiedzić, był największy ortodoksyjny Kościół Faneromeni. Niestety trafiliśmy akurat na duże chrzciny i nie chcąc przeszkadzać zebranym, ruszyliśmy dalej w kierunku przejścia granicznego. Część turecka znacznie różni się od części grecko-cypryjskiej. O ile po stronie europejskiej większość sklepów trzyma swój towar w środku pomieszczeń, o tyle w części wschodniej jest zupełnie inaczej. Główne uliczki są zapchane wszelkiej maści „oryginalnymi tureckimi podróbkami”, ubraniami i pamiątkami, sprzedawcy namawiają na różne próbki i słodycze, a w malutkich kawiarenkach miejscowi raczą się tradycyjną turecką herbatą i kawą.

Büyük Hamam i Büyük Han uznawane za najpiękniejsze zabytki na Cyprze

Jedną z głównych atrakcji tej części wyspy jest Büyük Hamam i Büyük Han, czyli starożytna łaźnia wraz z pokojami dla podróżnych. Ciekawostką jest, że wskutek podnoszenia się okolicznego terenu niegdysiejsze łaźnie znajdują się obecnie pod ziemią. Na samym terenie budowli trafimy na restaurację, która jest dosyć popularna wśród turystów (jednak ceny w niej są mocno zawyżone w stosunku do okolicy) oraz na miejscowych rzemieślników ręcznie (lub niekoniecznie) wyrabiających pamiątki. Dwa poziomy obiektu wraz z ogromną ilością drobiazgów są atrakcją wartą odwiedzenia.

Ciekawa historia Meczetu Selima i zakupy na okolicznym bazarze w Nikozji

Tuż za łaźnią znajduje się ogromny Meczet Selima. To właśnie tu dochodziło do koronacji królów Cypru. Początkowo był to kościół bizantyjski wzniesiony pod koniec XII wieku. Po zdobyciu w XVI wieku wyspy przez Osmanów kościół został przekształcony w meczet. Niestety akurat w czasie naszej wizyty trwały prace renowacyjne i nie było możliwe zwiedzenie obiektu od środka. Mimo tego polecamy pod niego podejść, gdyż sam widok z zewnątrz robi wrażenie, a okoliczne uliczki również mają dużo do zaoferowania.

Galeria:
Atrakcje Cypru. Te miejsca w Larnace i Nikozji trzeba zobaczyć

Dosłownie naprzeciwko wejścia do meczetu znajduje się wybudowany przez Brytyjczyków w 1932 roku bazar. Ceny pamiątek są tutaj znacznie przystępniejsze niż w uliczkach przy przejściu granicznym, a o zgiełku i upale można zapomnieć. Nam udało się kupić pięknym oryginalny turecki dywanik za jedyne 35 zł (przeliczając z tureckich lir oczywiście) oraz piękny, stary, ręcznie robiony tasak za około 87 zł. Oprócz tego można tutaj zakupić owoce, sery i mięsa. Dla każdego coś dobrego.

Zapierające dech w piersiach widoki na White Stones

Wracając z Nikozji, wstąpiliśmy na wybrzeże niedaleko Larnaki. Miejsce funkcjonuje pod nazwą White Stones i w 100 proc. oddaje naturę miejsca. W miarę jak wzgórza Cypru obniżają się w stronę morza, spod ich kamieni wyłaniają się piękne gołe białe skały, a między nimi w miejscu naturalnych plaż zamiast piasku znajdują się czarne kamienie. Z niezrozumiałych dla nas przyczyn miejsce jest mało popularne wśród turystów, a spotkać tu można jedynie kilku wczasowiczów i miejscowych wędkarzy.

White StonesCzytaj też:
Cypr zmienia obostrzenia. Będą obowiązywały w wakacje


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Źródło: Globalna Para