2 664 dolary australijskie, czyli ok. 8 640 zł musiał zapłacić turysta, który przybył z indonezyjskiej wyspy Bali na lotnisko w Darwin w Australii. Grzywna jest dwukrotnie wyższa niż koszt biletu lotniczego. Wszystko przez to, że specjalnie wyszkolony pies wywęszył w bagażu dwie niezgłoszone kanapki McMuffin z jajkiem i wołowiną z McDonalds’a oraz kanapkę z szynką – poinformowało Sky News Australia.
Pryszczyca w Indonezji. Australia podejmuje środki ostrożności
Turysta został ukarany ze względu na zaostrzone procedury bezpieczeństwa związane z obawami dotyczącymi pryszczycy w Indonezji. Grzywna została na niego nałożona za niezgłoszenie przedmiotów potencjalnie wysokiego ryzyka biologicznego oraz dostarczenie fałszywego, wprowadzającego w błąd dokumentu.
Pierwsze przypadki pryszczycy potwierdzono na Bali w lipcu. W związku tym australijskie władze wprowadziły zakaz przewożenia mięsa z Indonezji. Obawiają się, że pryszczyca może rozprzestrzenić się w kraju i sparaliżować przemysł hodowlany o wartości 80 miliardów dolarów. Australijski rząd wprowadził na lotniskach w Darwin oraz Cairns specjalne środki ostrożności w ramach pakietu wynoszącego 14 milionów dolarów.
Murray Watt o „najdroższym posiłku z McDonalds’a w historii”
„Pasażer zjadł właśnie najdroższy posiłek z McDonalds’a w historii. Jeśli zrobisz coś złego, zostaniesz złapany. Pomóż utrzymać Australię wolną od pryszczycy” – skomentował minister zarządzania kryzysowego Murray Watt. Australijski polityk dodał, że bezpieczeństwo biologiczne „nie jest żartem”, tylko pomaga chronić miejsca pracy, gospodarkę i żywność.
Pryszczyca jest ostrą, bardzo zaraźliwą wirusową chorobą u zwierząt gospodarczych, uznawaną na najgroźniejszą chorobę. Na zakażenie wrażliwe są m.in.: bydło, trzoda chlewna, owce, kozy, bawoły, renifery, wielbłądy czy dziki.
Czytaj też:
Tłum turystów, a przed nimi dziesiątki krokodyli. „Ktoś umrze, to tylko kwestia czasu”