„Oko Saurona” na leśnej ścieżce. Tego okazu na pewno nie chcecie spotkać

„Oko Saurona” na leśnej ścieżce. Tego okazu na pewno nie chcecie spotkać

Dodano: 
Las, zdjęcie ilustracyjne
Las, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Flickr / Andrew Malone
Leśne gęstwiny skrywają wiele tajemnic, które szerszej publiczności próbują pokazywać leśnicy z Lasów Państwowych. Tym razem w mediach społecznościowych pojawił się wpis dotyczący leśnych „oczu Saurona”.

Kilka dni temu na profilu Lasów Państwowych w mediach społecznościowych pojawiło się wyjątkowe nagranie pokazujące nietypowe zachowanie żubrów, które biegały w koło niczym w tańcu pogo. Jak się okazało, w ten sposób chroniły młode przed atakiem wilków. Tuż przed weekendem na profilu Lasów Państwowych w mediach społecznościowych pojawił się inny wpis. Tym razem jego bohaterem był grzyb przypominający „oczy Saurona”.

„Oczy Saurona” na leśnej ścieżce. To z nich wyrastają „palce diabła”

W piątek Lasy Państwowe pokazały internautom nietypowe zdjęcie. Podpisali je jako „leśne oczy Saurona”. Nie musimy się jednak martwić, że mroczne siły rodem z powieści Tolkiena przejmą władzę nad naszymi lasami. Na opublikowanych zdjęciach widać bowiem „jajo”, z którego wyrastają okratki australijskie, czyli tzw. palce diabła.

Okratki australisjskie to grzyby, których raczej nikt nie chce spotkać podczas leśnego spaceru. Oprócz intensywnej barwy i bardzo charakterystycznego wyglądu wyróżnia je zapach, a dokładniej okropny smród padliny. „Obce w naszych lasach Okratki australijskie bardzo łatwo poczuć (ze względu na wydzielany zapach padliny wabiący owady), ale też bardzo łatwo dostrzec ze względu na to, że jako żywo przypominają rozgwiazdę... lub coś w tym stylu” – opisują leśnicy.

Zanim jednak grzyb dojrzeje i zacznie wydzielać charakterystyczny zapach, jest niewielkim „jajem”. „Jak to jednak u sromotnikowatych bywa, owocnik początkowo występuje w formie „jaja” i zupełnie nie przypomina swojej ostatecznej postaci. Na przekroju widać już jednak gęsto upakowane w środku, różowo-czerwone ramiona (receptakl) i ciemną warstwę zawierającą zarodniki” – wyjaśnili przedstawiciele Lasów Państwowych.

Do wpisu o „leśnych oczach Saurona” dołączone były również zdjęcia. Możemy na nich zobaczyć, jak wyglądają wspomniane „jajo” w naturze, po przekrojeniu (wówczas każda połówka przypomina oko Saurona”), a także dojrzały egzemplarz okratka australijskiego.

facebookCzytaj też:
Zbierasz grzyby? Uważaj, bo zawierają niebezpieczny ołów


Opracowała:
Źródło: Facebook / Lasy Państwowe