Grzybiarze w tym roku zacierają ręce. W wielu regionach Polski po obfitych deszczach na początku jesieni nastało prawdziwe eldorado. Na udane zbiory można liczyć m.in. w Bieszczadach, o czym od tygodni informują miejscowi leśnicy. Tym razem pochwalili się także własnym rekordowym zbiorem.
„Czasy takie, że ludzie biją rekordy wielkości prawdziwków za rekordami. Tym razem poszczęściło się leśniczemu Damianowi Stemulakowi w lasach w okolicach Bystrego - 3,28 kg” - czytamy w niedzielnym wpisie Nadleśnictwa Baligród. Leśnicy podkreślają, że już dawno w Bieszczadach nie zanotowali aż takiego wysypu prawdziwków. Co ważne dla grzybiarzy - borowiki nie tylko rosną gęsto, ale też są wyjątkowo zdrowe.
Gdzie szukać prawdziwków?
Okolice Baligrodu jawią się jako prawdziwie leśne królestwo. Także przed kilkoma dniami leśnicy donosili o wyjątkowym okazie. Pani Sabina znalazła w pobliżu Bukowca borowika o wadze 2,85 kg i obwodzie kapelusza 120 cm. Nawet taki duży okaz był zdrowy!
Leśnicy z Baligrodu wcześniej podzielili się z grzybiarzami swoim patentem na udane zbiory prawdziwków. Radzą, by uważnie przeglądać okolice, gdzie pojawiają się muchomory!
W Bieszczady nie tylko na prawdziwki
W Bieszczady powinni zawitać nie tylko miłośnicy borowików, ale też maślaków. Nadleśnictwo Baligród donosi, że można liczyć na prawdziwe maślakowe żniwa. Na zdjęciach widać dziesiątki grzybów rosnących na łąkach. Wydaje się, że to dobra opcja nawet dla tych, przy którymi na ogół grzyby ukrywają się.
Na udane grzybobrania można liczyć również w innych rejonach Polski. Nasi czytelnicy niemal z całego kraju podzielili się zdjęciami swoich okazów. Zajrzyjcie do galerii - w wielu przypadkach prawdziwych grzybiarzy może złapać niemała zazdrość!
Galeria:
Sezon na grzyby w pełni. Takich zbiorów można tylko pozazdrościć