Przed weekendem internauci zachwycili się nagraniem polskiego leśnika, udostępnionym profilu Nadleśnictwa Olkusz. Na materiale widać wyraźnie, jak zbieracz zatrzymuje się, a następnie rozgarnia piasek, pod którym rosły charakterystyczne gąski zielonki. Jak się okazuje, podobnymi umiejętnościami potrafią popisać się również zbieracze za granicą.
Popis mistrza grzybobrania. Niewielu wiedziałoby, co skrywa się pod mchem
Nagraniem, które od kilkunastu dni jest prawdziwym hitem TikToka, podzielił się bułgarski zbieracz Evgeni Pavlov. Na krótkim nagraniu, trwającym zaledwie 13 sekund, zbieracz pokazał mistrzowski kunszt.
Na materiale widać wyraźnie kępkę mchu. Większość zbieraczy najpewniej by ją ominęła, nie zwracając na nią większej uwagi. To byłby jednak duży błąd. Grzybiarz pokazał, że pod „zieloną kołderką” krył się dorodny borowik. Wystarczyło, że mężczyzna pozbył się wierzchniej warstwy mchu.
Materiał od dnia publikacji, czyli do 24 września, został wyświetlony prawie 11 milionów razy i doczekał się ponad 42 tys. udostępnień. Co ciekawe, na profilu Bułgara można znaleźć więcej tego typu nagrań. W innych krótkich filmikach pokazał on m.in., jak znajduje grzyby skrywające się pod gęstą warstwą suchych igieł, czy pod sporą stertą liści.
Grzybowy olbrzym znaleziony w polskim lesie
Na piękne okazy grzybów można oczywiście trafić również w polskich lasach. Dowodem na to jest np. prawdziwek olbrzym znaleziony w Bieszczadach. Zdjęciem niezwykłego okazu podzieliło się Nadleśnictwo Baligrd, a szczęśliwym znalazcą był leśniczy Damian Stemulak.
Jak się okazało, znaleziony przez niego olbrzym ważył aż 3,28 kg. Niewykluczone, że może to być rekord tegorocznego sezonu. Co ciekawe, olbrzym skrył się w gęstwinie pod drzewem, dzięki czemu można było łatwo go przeoczyć.
Czytaj też:
Grzyb, kosmita, czy rafa koralowa? Niesamowite zdjęcia podbijają siećCzytaj też:
Lasy Państwowe ostrzegają przed wiralowym filmem. Tiktokerka zrobiła jajecznicę z trujących grzybów