W niedzielę 25 grudnia ok. godz. 15:00 w popularnym wśród miłośników sportów zimowych regionie Lech/Zuers, w austriackim kraju związkowym Vorarlberg, zeszła lawina. Potężna warstwa śniegu porwała przebywających na stoku narciarzy. Jak informuje agencja Reutera, służby poszukują obecnie dziesięciu osób. Jedną udało się wcześniej uratować.
Lawina w Austrii. Pod śniegiem 10 osób
Akcja poszukiwawczo-ratunkowa jest zakrojona na szeroką skalę. Jest w nią zaangażowanych ponad 100 funkcjonariuszy, w tym załogi wykorzystujące helikoptery. Ratownicy kontynuują działania również po zapadnięciu zmroku. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby ich uratować – zapewnili przedstawiciele lokalnych władz, których cytuje wspomniana agencja informacyjna.
Zejście lawiny spowodowało czasowe wyłączenie z użytkowania terenu dla narciarzy. Należy się spodziewać, że w poniedziałek zostanie wydany nowy komunikat, w którym przedstawione zostaną konkrety. Dziennikarze Reutera próbowali skontaktować się z rzecznikiem ośrodka, ale do chwili publikacji tekstu – bezskutecznie.
Czytaj też:
Autobus stoczył się do rzeki. Trzy osoby nie żyją, kilka uznaje się za zaginioneCzytaj też:
Horror dziecka przez błąd Lufthansy. „Bułgaria to część Rosji”