W 2023 r. ulubiony długi weekend Polaków potrwa zdecydowanie dłużej. 1 maja wypada w poniedziałek, 3 maja w środę – w związku z tym wystarczy wziąć wolne na wtorek 2 maja i będzie się miało pięć dni wolnego. A jeśli uda się wziąć urlop również 4 i 5 maja, to wtedy otrzymacie aż dziewięciodniową przerwę od pracy! Plany turystów nieco krzyżuje inflacja i drożyzna, ale są jeszcze miejsca, gdzie nie wydamy majątku, aby odpocząć i to blisko natury.
Podlasie to magiczne miejsce na północno-wschodnich kresach Polski. Spokój, cisza, a do tego gościnni mieszkańcy oraz przepyszne rarytasy na stole, których nie spotkamy w żadnym innym regionie, sprawiają, że warto wpaść tutaj na urlop.
– Na Podlasiu turyści mają do wyboru aż cztery parki narodowe i trzy krajobrazowe. Do tego dochodzi małomiasteczkowość, bardzo smaczna podlaska kuchnia, zabytki historyczne w Białymstoku, Tykocinie i Supraślu, rezerwat pokazowy żubrów w Białowieży – wymienia jednym tchem Sławomir Kiedy z Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. – Majówka w Podlaskiem to relaks dla ciała i duszy, a przy okazji wyśmienita okazja do zasilenia się naturą bezpośrednio u jej źródła. Północ województwa to Suwalszczyzna z Wigierskim Parkiem Narodowym, który zapewni turystom aktywny wypoczynek dzięki pieszym eskapadom. Zdecydowanie warto jest wybrać się szlakiem „Wokół Wigier” lub poznać tamtejszą rzeźbę terenu, spacerując trasą „Nad sucharami”. Można również wybrać się do Suwalskiego Parku Krajobrazowego, żeby przekonać się, że góry (Cisowa i Zamkowa) są także w Podlaskiem. Nie można zapomnieć o Suwałkach – rodziny z dziećmi z pewnością zachwyci zabawa w poszukiwanie suwalskich krasnoludków.
Serce Podlasia – Białystok
Podlaskie warto zacząć zwiedzać od stolicy, czyli od Białegostoku. Największą atrakcją miasta jest barokowy Pałac Branickich wraz z otaczającymi go ogrodami. Warto zobaczyć także białostockie murale. Najsłynniejszym jest przedstawiający Dziewczynkę z Konewką. W centrum miasta znajduje się urokliwy deptak z barami i restauracjami.
Białystok jest otoczony Puszczą Knyszyńską z wieloma szlakami pieszymi i rowerowymi. Na szczególną uwagę zasługuje Rezerwat Przyrody Krzemianka, gdzie można poczuć się jak w tajemniczym borze z powieści Tolkiena.
Puszcza Knyszyńska
W sercu Puszczy Knyszyńskiej znajduje się niewielkie uzdrowisko Supraśl. To właśnie tu był nagrywany cykl filmów "U Pana Boga za piecem". Warto tu zobaczyć Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy, odwiedzieć Muzeum Ikon, leniwie przespacerować się po supraskich bulwarach i poznać historię domów tkaczy.
Osoby lubiące piesze wycieczki muszą koniecznie zwiedzić Arboretum w Kopnej Górze. Jest to ogród botaniczny połączony z parkiem leśnym rozciągającym się na obszarze 26 ha, który jest poprzecinany licznymi alejkami.
Jadąc z Supraśla w kierunku Krynek, warto zajechać do miejscowości Poczopek, gdzie znajduje się Park Megalitów.
Parki narodowe
Nie należy pomijać parków narodowych. Wstęp do nich kosztuje zaledwie kilka złotych. W Narwiańskim Parku Narodowym, nazywanym polską Amazonią, jedną z ciekawszych atrakcji jest Kładka Śliwno-Waniewo. Spacerując po kładce można natrafić na kilka przepraw promowych, gdzie wykorzystując siłę własnych mięśni, przeciąga się pływające platformy na drugi brzeg. Można również udać się w podróż tak zwanymi łodziami pychówkami po szalenie meandrującej Narwi.
Biebrzański Park Narodowy jest największy w kraju. Zajmuje powierzchnię 592,23 km². Biebrzańskie bagna zamieszkuje między innymi 49 gatunków ssaków, ponad ćwierć tysiąca różnych ptaków i miliony komarów. Najsłynniejszym rezerwatem jest tutaj obszar ochrony ścisłej Czerwone Bagno, który warto odwiedzić, bo można znaleźć tam wydmy.
W Białowieskim Parku Narodowym można zwiedzić rezerwat pokazowy żubrów. W Biebrzańskim Parku Narodowym możemy obserwować unikatowe gatunki ptaków, a nawet spotkać łosia. Wybierając się w okolice Goniądza, warto zwiedzić Twierdzę Osowiec, czyli historyczną fortecę położoną pomiędzy bagnami Biebrzańskiego Parku Narodowego.
W Wigierskim Parku Narodowym czekają na nas ścieżki edukacyjne i przepiękne jeziora. Można tu zobaczyć Pokamedulski Klasztor Wigierski, ulokowany na niewielkim cyplu nad jeziorem. Warto przejechać się także kolejką wąskotorową.
Historyczny Tykocin
Innym ciekawym kierunkiem jest oddalony o ok. 30 min od Białegostoku Tykocin. Warto zatrzymać się na tykocińskim ryneczku pod pomnikiem hetmana Czarnieckiego, zwiedzić Kościół Świętej Trójcy oraz zapoznać się z żydowską kartą historii tego miasteczka.
Wyjeżdżając z Tykocina w kierunku Kiermus, koniecznie trzeba pojechać do Europejskiej Wioski Bociana. Pentowo to idealne miejsce dla miłośników ptaków oraz ciekawa atrakcja dla dzieci. Na miejscu są dwie wieże widokowe.
Szlak tatarski i Kruszyniany
Na Podlasiu mieszka sporo Tatarów. Tutejsi muzułmanie, zwani Lipkami, walczyli po stronie Polski w wojnie z Turkami. Król Jan III Sobieski w podzięce przyznał Tatarom wieś oraz okoliczne tereny, jako zapłatę za służbę. Tutejszy meczet jest najstarszym zachowanym do dziś meczetem tatarskim w Polsce. Trafiają tutaj turyści z całego świata, jak chociażby w marcu roku 2010, meczet w Kruszynianach odwiedził książę Karol. Będąc tu warto spróbować tradycyjnych tatarskich potraw i przespacerować się nad Zalewem Ozierany i „zdobyć” Górę Ekumeniczną, na której ulokowano trzy symbole związane z religiami ziemi podlaskiej. W skład szlaku tatarskiego wchodzi również niewielka świątynia w Bohonikach i Muzeum Tatarianów w Sokółce.
Kraina otwartych okiennic
Na Podlasiu bardzo ważna jest tradycja. Trzy wsie: Socy, Puchły i Trześcianka zostały nieco sztucznie objęte wspólnym, jakże uroczym mianem Krainy Otwartych Okiennic. Nie ograniczajcie się jednak tylko do tych narzuconych ram. Będąc w okolicy koniecznie zajrzyjcie do Ciełuszek, Pawłów, Kaniuk, Ryboł, Plosek… długo by jeszcze wymieniać te małe mieściny z uroczymi domami, gdzie okiennice są pięknie dekorowane. Bo Kraina Otwartych Okiennic zasłynęła głównie zdobnictwem drewnianych chałup. Niespotykane w innych częściach kraju kolorowe okiennice, bogato zdobione szczyty i naroża dwuspadowych domków, ganeczki i schludnie utrzymane zagrody odwzorowują układ przestrzenny jeszcze z czasów Królowej Bony.
Podlasie Nadbużańskie
Zdecydowanie warto odkryć tereny Podlasia Nadbużańskiego, które w czasie pandemii stało się miejscem wypoczynku warszawiaków. Siemiatycze i Drohiczyn są położone zaledwie 1,5 godziny jazdy od stolicy Warszawy. Można również wybrać się do Mielnika i zobaczyć jedyną w swoim rodzaju Odkrywkową Kopalnię Kredy lub zawitać w Ziołowym Zakątku w Korycinach, aby odbyć spacer edukacyjny, zwiedzić fabrykę ziół i spróbować doskonałej lokalnej kuchni.
Augustów i Kanał Augustowski
Kanał Augustowski to skomplikowany system 18 śluz i jazów powstały, aby połączyć dopływy Wisły z Bałtykiem, omijając dolny bieg Wisły. Kanał ma długość około stu kilometrów. Warto zobaczyć odnowione śluzy, często pochowane w leśnych ostępach. Po remoncie w roku 2008 kanał jest żeglowny na całej długości.
Warto też odwiedzić Augustów – letnią stolicę Podlasia. Warto sprawdzić regionalne knajpki, często ze świeżymi rybami z jeziora, przejść się nadbrzeżem i spróbować swoich sił na nartach wodnych.
– Rajgród i Augustów zagwarantują niezapomnianą przygodę na wodzie. Zatoki Jeziora Rajgrodzkiego stwarzają idealne warunki do uprawiania żeglarstwa, zaś Kanał Augustowski to nie tylko nietypowy sposób przemieszczania się po malowniczej Puszczy Augustowskiej, ale także unikatowy w skali świata zabytek hydrotechniki – zachęca Sławomir Kieda.
Suwalszczyzna
Na samym północno-wschodnim krańcu Podlasia znajduje się Suwalszczyzna. Pofałdowany teren z licznymi pagórkami jest zupełnie inny od nizinnej części województwa. Uroku krajobrazowi dodają liczne polodowcowe jeziora. Będąc w tym rejonie należy koniecznie odwiedzić Suwalski Park Krajobrazowy.
Na tym terenie znajduje się mnóstwo tras rowerowych, a także można skorzystać z wypożyczalni kajaków i wybrać się na spływ.
Zróżnicowana baza noclegowa
Podlasie kusi także bogatą bazą noclegową. W tym uroczym zakątku znajdziemy zarówno wysokokategoryzowane hotele 4- i 5-gwiazdkowe ze spa i basenami, jak i wiele agroturystyk, w których możemy spróbować lokalnych produktów wytwarzanych przez gospodarzy. Ceny za nocleg zaczynają się już od 40 złotych za osobę.
– W zeszłym roku wykonaliśmy inwentaryzację gospodarstw agroturystycznych i umieściliśmy obiekty na stronie podlaskie.travel. Teraz mamy w tej wyszukiwarce 135 obiektów, ale na całym Podlasiu jest około 700 agroturystyk – dodaje Sławomir Kiedy z PROT.
Przemierzając województwo podlaskie, koniecznie trzeba spróbować regionalnych potraw, bo są bardzo charakterystyczne i po prostu pyszne. Opierają się w dużej mierze na ziemniakach, więc nie należą do najdroższych. Bardzo popularne są kartacze, kiszka ziemniaczana i babka ziemniaczana. Należy spróbować także pierekaczewnika, sękacza, czy lokalnych podlaskich serów.
Czytaj też:
W Polsce znajdują się wulkany. Mało kto o nich wieCzytaj też:
Tu Polacy spędzą majówkę. Nie odstraszają ich nawet rosnące ceny