Zorza polarna to zjawisko świetlne, które w Polsce wciąż obserwujemy dość rzadko. Jednak ostatnio pasjonaci nocnego nieba mogą oglądać ją tutaj częściej. Pierwsza połowa 2023 roku upływa właściwie po znakiem zórz. Pod koniec lutego można było zobaczyć ją m.in. na Pomorzu. W marcu zorza znów się powtórzyła, a w miniony weekend widać ją było właściwie w całym kraju.
Wygląda na to, że miłośnicy tego typu zjawisk nie muszą wyjeżdżać już na Islandię czy do Skandynawii, aby wypatrzyć na niebie ten niezwykły spektakl.
Zorza polarna w Polsce
Ostatnia zorza polarna widoczna w Polsce była niezwykle silna. Właściwie ten, kto miał nad głową czyste, bezchmurne niebo, miał dużą szansę zobaczyć ten świetlny spektakl. O zjawisku informowali m.in. twórcy facebookowego fanpage'a Sieć Obserwatorów Burz. Zdjęcia zorzy udostępniali również autorzy strony Kataklizmy w Polsce i na świecie. Także internauci dzielili się w sieci zdjęciami zorzy, jakie udało im się wykonać w niedzielę wieczorem i w nocy.
Co ciekawe, tym razem zorza widoczna była nie tylko na Pomorzu – to tu w Polsce można wypatrzyć ją najczęściej. Kolorowe światła migotały na niebie również w województwie lubelskim czy nawet na Podhalu. Okazuje się, że fenomen mogli dostrzec gołym okiem także Czesi.
facebookfacebook
Zorze polarne będą widoczne w Polsce częściej
Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i wiedzy o nocnym niebie, a także twórca największego facebookowego fanpage'a dotyczącego tych tematów, twierdzi, że zorze tak naprawdę w Polsce można oglądać nawet kilka razy w miesiącu.
„To zawsze było normalne zjawisko, choć w Polsce dopiero od kilku lat uświadamiamy sobie, że tak jest. Przyczynia się do tego rozwój internetu. Przełożenie jest bardzo proste. Zorze są widoczne bardziej aktywnie w cyklach co mniej więcej 11 lat. Teraz wchodzimy w okres podwyższonej aktywności, który potrwa jeszcze kilka lat. Natomiast to się dzieje od zawsze. W Polsce występują one kilka razy w miesiącu. Jeszcze niedawno przypuszczaliśmy, że dzieje się to kilka razy w roku” – mówił Wójcicki w wywiadzie dla Wprost.pl.
Jak powstaje zorza polarna?
Zorza polarna powstaje na skutek burz magnetycznych na Słońcu. Wyrzucają one w kierunku naszej planety ogromne ilości naładowanych cząsteczek. Kiedy wraz z wiatrem słonecznym natrafią one na atmosferę oraz magnetosferę ziemską, pobudzają wodór i azot, a to z kolei prowadzi do powstania fenomenu, jakim jest zorza polarna.
Zorza może przybierać kolory: zielony, różowy, czerwony, fioletowy, niebieski i żółty. Wszystko zależy od tego, na jakiej wysokości się znajduje, a także od tego, z jakimi cząsteczkami wejdzie w reakcję wiatr słoneczny.
Czytaj też:
Niesamowita noc. Zorza polarna nad Polską uwieczniona z samolotuCzytaj też:
Rzadkie zjawisko we Włoszech. Na niebie pojawiły się elfy