Numeracja miejsc w pociągach bywa kłopotliwa. Zdradzamy, jak się z nią uporać

Numeracja miejsc w pociągach bywa kłopotliwa. Zdradzamy, jak się z nią uporać

Dodano: 
Dworzec Centralny w Warszawie
Dworzec Centralny w Warszawie Źródło:PAP / AA/ABACA
Podróż pociągiem może wiązać się z kilkoma niedogodnościami. Do jednej z nich zaliczymy problem z rozszyfrowaniem i znalezieniem własnego miejsca. Choć numer podany jest na bilecie i tak miewamy z tym kłopoty. By ich uniknąć, wystarczy zapamiętać kilka rzeczy.

Przed nami majówka i już w sobotę wiele osób wsiądzie w pociąg, by wyruszyć na urlop. Jeśli jeszcze nie kupiliście biletów, możecie mieć problemy, bo PKP przeżywa teraz ogromne oblężenie, jeśli jednak macie bilety musicie uważać, by usiąść na dobrym miejscu. Niektórzy regularnie miewają problemy z rozszyfrowaniem swoich miejscówek. Podpowiadamy, jak je rozwiązać.

Rozszyfrowanie miejsca w pociągu bywa trudne

Każda osoba, która kupuje bilet na pociąg z wyprzedzeniem, na swojej rezerwacji otrzymuje również przydział do odpowiedniego wagonu i fotela. Rozszyfrowanie danych podanych na wydruku i znalezienie miejscówki nie zawsze jest łatwe – zdarza się, że siadamy tam, gdzie nie powinniśmy i orientujemy się, że tak jest, dopiero w połowie drogi, gdy ktoś twierdzi, że ma ten sam numer miejsca, co my.

Zasada numeracji miejsc w polskich pociągach bywa kłopotliwa i wprawia w zaskoczenie, są jednak sposoby, by poradzić z nią sobie raz na zawsze. Niestety miejscówki nie zawsze rozdzielone są logicznie – miejsca umieszczone obok siebie często nie mają kolejnych, występujących po sobie numerów. Bywa tak m.in. w wagonach bezprzedziałowych. Obowiązuje tam tzw. układ autobusowy – z tego powodu miejsca z końcówkami 1 i 2 oraz 5 i 6 znajdują się przy oknie, a 3, 4, 7 i 8 przy przejściu. Inaczej wygląda sytuacja w klasie pierwszej – mamy trzy miejsca w jednym rzędzie – dwa miejsca obok siebie i jedno osobne, po drugiej stronie przejścia. W tym układzie nie występują miejsca z końcówką 7 i 8.

Dzięki temu łatwiej dowiesz się, które miejsce jest twoje

Aby nie mieć problemu ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, trzeba przede wszystkim dokładnie odczytać dane z biletu – numer wagonu oraz siedzenia. Gdy już to mamy, możemy stosować się do podstawowej wiedzy. Okazuje się, że by w konkretnym wagonie szybko i sprawnie odnaleźć przydzielone dla siebie miejsce, wystarczy znać zasady. W wagonie przedziałowym każdy przedział posiada nadaną sobie cyfrę dziesiątek, a cyfra jedności oznacza numer konkretnego miejsca np. w drugim przedziale wagonu znajdują się miejsca o numerach od 21 do 26 lub 28 (w zależności od liczby miejsc w przedziale). Miejsca z końcówkami 1 i 2 są przy drzwiach przedziału, numer 3 i 4 pośrodku, a 5 i 6 przy oknie. Parzyste zawsze są naprzeciwko nieparzystych.

Numeracja może się różnić w starszych pociągach. Warto wtedy zapamiętać, że wagony mają numery od 10 wzwyż, a miejsca sypialne znajdują się w wagonach o numerze od 30. Jeśli mowa o nowych wagonach elektrycznych zespołów trakcyjnych trzeba pamiętać, że te o numerach 1 i 2 to zawsze klasa 1, a w wagonach od 4 do 8 mamy klasę drugą. Numer 3 jest częścią restauracyjną.

Warto pamiętać, że PKP Intercity umożliwia wcześniejszy wybór miejsca online. W wielu przypadkach możemy dokładnie sprawdzić, jakie miejsce zajmujemy – mamy wpływ, czy będzie ono przy oknie, toaletach, a nawet w którym wagonie. By mieć większą dowolność, warto zrobić rezerwację jak najszybciej.

Czytaj też:
Majówka z PKP Intercity. Dokąd pojedziemy w długi weekend?
Czytaj też:
Kremówki dla pasażerów Pendolino. Tak PKP upamiętni śmierć papieża Jana Pawła II

Opracowała:
Źródło: Wirtualna Polska