O niepokojącej sytuacji napisali na Facebooku pracownicy muzeum.
„Z przykrością zaobserwowaliśmy niepokojące zachowania – zrywanie owoców z drzewek cytrusowych, które są wystawione na Tarasie Górnym i w Ogrodzie Różanym. Drzewka są eksponatami muzealnymi i nie wolno ich w żaden sposób niszczyć. Taka sama zasada dotyczy wszystkich roślin na terenie historycznych ogrodów wilanowskich” – czytamy we wpisie.
Pracownicy zaapelowali, by uszanować ciężką pracę ogrodników i reagować na akty niszczenia drzewek. „Zadbajmy wspólnie o to, co jest wokół nas” – napisali.
Kradzieże roślin w parkach. Strategiczna walka ze złodziejami
Z podobnymi zrachowaniami spotkali się wcześniej m.in. pracownicy parków i ogrodów botanicznych, gdzie odwiedzający na potęgę kradli rośliny. W największym w Polsce ogrodzie botanicznym, w Łodzi, postanowiono walczyć z problemem strategicznie. Im większa masa roślin w jednym miejscu, tym mniejsze straty.
– To chyba jakoś działa psychologicznie na zwiedzających, którzy stwierdzają, że jeżeli czegoś jest dużo, jest to być może mniej ciekawe, mniej interesujące i nie warto tego pozyskiwać – mówiła Dorota Mańkowska z ogrodu botanicznego w Łodzi w rozmowie z TVN24.
We Wrocławiu z zielonymi złodziejami pracownicy walczyli za pomocą GPS. Najważniejsze rośliny były czipowane. Dzięki temu można było je wytropić.
W dobie inflacji coraz częstsze zaczęły być przypadki kradzieży w sklepach. Ostatnio coraz częściej mówi się o nowych przepisach dotyczących kradzieży sklepowych. Te mają zostać złagodzone, jednak termin wprowadzania zmian się przedłuża.
Czytaj też:
Złodziej ukradł i rozbił BMW. A potem ruszyło go sumienieCzytaj też:
Turyści okradli polski zamek. Sytuacja oburzyła wszystkich