Alpejski szczyt się zawalił. Osunęła się z niego masa skał, pozamykano szlaki

Alpejski szczyt się zawalił. Osunęła się z niego masa skał, pozamykano szlaki

Dodano: 
Alpy/ zdj. poglądowe
Alpy/ zdj. poglądowe Źródło:Unsplash
Tysiące ton skał oderwało się od popularnej austriackiej góry. Niebezpieczny incydent doprowadził do tego, że szczyt stracił 100 m wysokości, a w pobliżu pozamykano szlaki. Eksperci ostrzegają, że sytuacja może się powtórzyć.

Fluchthorn to drugi co do wysokości szczyt w paśmie Silvretta znajdującym się w Alpach przy granicy austriacko-szwajcarskiej. Do wydarzeń sprzed kilku dni miał wysokość 3399 m n.p.m. Doszło jednak do katastrofy, w wyniku której od szczytu oderwała się masa skał. Szacuje się, że wierzchołek przez to stracił nawet 100 m wysokości.

Potężne osuwisko w Alpach. Od szczytu oderwały się skały

Geolodzy obwiniają za ostatnie wydarzenia topnienie śniegu oraz wiecznej zmarzliny. Prawdopodobnie to właśnie przez zmiany klimatu doszło do incydentu z górą Fluchthorn w roli głównej.

Tysiące ton skał oderwało się od popularnego wśród spinaczy szczytu i spadło do jednej z austriackich dolin. Incydent w pobliżu granicy ze Szwajcarią doprowadził do tego, że z wierzchołka spadły ogromne ilości czarnych i szarych skał, które stworzyły chmury gęstego pyłu widoczne na wiele kilometrów. Większość gruzu została porwana przez rzekę.

„Setki metrów szczytu po prostu się oderwało” – powiedział lokalnym mediom Christian Walter, szef ratownictwa górskiego w austriackim regionie Galtür. Część południowego szczytu – w tym znajdujący się tutaj krzyż – się oberwała. Zjawisko zostało uchwycone na filmie przez ratowników górskich szkolących się w regionie.

Nagranie świadka, które zostało opublikowane w Tiroler Tageszeitung, ukazuje skały pędzące w kierunku doliny. Władze poinformowały, że nikomu nic się nie stało.

twittertwitter

Niebezpieczne zdarzenie w popularnych górach

Nad dotkniętym tym zjawiskiem terenem o powierzchni 2 km2 przeleciały helikoptery policyjne. Szukały ludzi, którzy mogli zostać porwani przez lawinę. Nie znaleziono jednak żadnych dowodów na to, że komukolwiek stała się krzywda.

Według wstępnych szacunków alpejski szczyt mógł stracić nawet 100 m wysokości. W pobliżu też pozamykano szlaki, gdyż ponownie może dojść do takiego zdarzenia.

Przypominamy, że w maju szwajcarska wioska Brienz w Graubünden musiała zostać ewakuowana po tym, jak okazało się, że górujące nad tym regionem formacje skalne grożą zawaleniem. Wiele mniejszych i większych kamieni odłamało się i spadło w kierunku wsi.

Czytaj też:
Śmiertelny wypadek w Tatrach. Polski turysta zginął w tragicznych okolicznościach
Czytaj też:
Chwile grozy w Tatrach. Turystka została porwana przez wodę

Opracowała:
Źródło: The Guardian