Te zbiory zapamięta na długo. Znalazł grzyba, którego waga zaskakuje

Te zbiory zapamięta na długo. Znalazł grzyba, którego waga zaskakuje

Dodano: 
Grzyb
Grzyb Źródło:Shutterstock / Twitter Città di Castello
Miłośnicy grzybów zawsze starają się wyszukiwać największe okazy. Im rzadziej spotykany rodzaj, tym lepiej, a jeśli zdobycz waży sporo, to już w ogóle sukces. Niedawno w jednym z lasów odkryto rekordową truflę. Stwierdzili, że to cud.

Niektóre elementy w przyrodzie nie bez powodu określane są mianem cudów natury. Dotyczy to różnego rodzaju drzew, wyjątkowych kwiatów, tajemniczych jezior czy wulkanów. Za nietypowe często uznawane są też niektóre grzyby. Ostatnio udało się zdobyć rekordowo dużą truflę, a poszukiwacz nie mógł uwierzyć własnym oczom.

Znalazł rekordowego grzyba. Miał niezwykłe szczęście

Znalezienie wyjątkowego grzyba to niewątpliwe szczęście. Takie spotkało 79-letniego mężczyznę, Romolo Lazzari, który wybrał się na zbiory we włoskim regionie Umbria. Choć swoją pasję realizuje już od 40 lat, to jeszcze nigdy nie udało mu się zobaczyć takiego okazu. W jego ręce wpadł jeden z najszlachetniejszych gatunków na świecie. Trufla, którą zerwał, ważyła 1,079 kg.

Okazało się, że grzybiarz miał pomocnika przy zbiorach. Towarzyszył mu jego pies Pepe, i to właśnie on wywęszył nietypowy skarb. Jego znaleziskiem zainteresowały się zagraniczne media. Gdy agencja Ansa zapytała, jak udało mu się zdobyć cenny okaz, ten wspominał, że to nie jego zasługa. Zdradził, że to jego czworonożny przyjaciel wyjął truflę z ziemi, a on sam przecierał oczy ze zdumienia.

twitter

Sezon na trufle dopiero przed nami

Jak wiadomo, zbieranie grzybów kojarzy się głównie z jesienią – to wtedy najwięcej osób wybiera się do lasu, po ciekawe zdobycze. Wielu specjalistów podkreśla, że kluczowe są zawsze warunki pogodowe i nawet w maju i czerwcu można znaleźć wyjątkowe okazy z różnych gatunków. Takimi w tym roku chwaliło się już wielu grzybiarzy z Polski.

Jeśli chodzi o szlachetne trufle, sprawa nie jest taka prosta – tych najwięcej powinno być właśnie jesienią. Niestety w ostatnich latach narzekano na straszny nieurodzaj i wysokie ceny tego grzyba. Czy tym razem będzie lepiej? Pozostaje mieć nadzieję, że tak. Zbiorom tego typu gatunku na pewno sprzyja włoska Umbra – właśnie tam co roku ogląda się za nim około tysiąc poszukiwaczy, a zdobycze uchodzą za prawdziwe rarytasy.

Czytaj też:
Pierwsi mistrzowie majowego grzybobrania. Ten zbiór zachwyca
Czytaj też:
Pierwsze grzyby w 2023 roku już są! Te zdjęcia przyprawiają o zazdrość

Źródło: Twitter