Absurdalna sytuacja na pokładzie samolotu. Zabrakło jedzenia, personel zamówił... KFC

Absurdalna sytuacja na pokładzie samolotu. Zabrakło jedzenia, personel zamówił... KFC

Dodano: 
Wnętrze samolotu
Wnętrze samolotu Źródło:Unsplash
Takiego obrotu sprawy chyba nikt się nie spodziewał. Na pokładzie maszyny latającej pod szyldem British Airways doszło do kilku wydarzeń, które doprowadziły do tego, że zabrakło jedzenia dla pasażerów. Personel wpadł w związku z tym na dość nietypowe rozwiązanie.

Samolot British Airways, który miał zabrać pasażerów z wysp Turks i Caicos do Londynu, doznał poważnej awarii. Na pokładzie pojawiły się problemy z cateringiem, a rejs miał trwać aż 12 godzin, podczas których podróżnym powinno zapewnić się coś do jedzenia.

Obsługa lotu postanowiła znaleźć rozwiązanie na własną rękę. Wpadła na nietypowy pomysł i zamówiła do samolotu... KFC. Niektórzy pasażerowie, w tym ci z klasy biznesowej, losowo otrzymali kurczaki kultowej marki. Przeczytajcie, jak do tego doszło.

KFC zamiast cateringu na pokładzie samolotu

W samolocie lecącym z Ameryki Środkowej aż do Wielkiej Brytanii wystąpił problem z cateringiem. Przez to, że pojemniki chłodzące nie działały poprawnie, całe jedzenie, które miało zostać zaserwowane pasażerom podczas podróży, musiało zostać wyrzucone. Trzeba było poszukać dla niego błyskawicznej alternatywy.

Jako że lot odbywał się przez Bahamy, stewardzi wpadli na zaskakujący pomysł. W trakcie międzylądowania w Nassau załoga zorganizowała dla gości samolotu... jedzenie z KFC. Na pokład dotarł alternatywny catering w postaci kilku wiaderek z kurczakami w złocistej panierce.

„Przy ograniczonych opcjach dostępnych na lotnisku nasze zespoły przystąpiły do działania i upewniły się, że klienci na pokładzie będą mieli coś do jedzenia. Przepraszamy klientów za to, że pełna obsługa nie była dostępna. Ponadto podróżni otrzymali kupon na napoje po wylądowaniu” – powiedział rzecznik British Airways w rozmowie z news.com.au.

Pasażerowie samolotu dostali do jedzenia kurczaki

Nie tylko pasażerowie klasy ekonomicznej dostali smażonego kurczaka. Także w klasie biznes serwowane było takie jedzenie. Do sieci trafiły zdjęcia, na których widać, jak personel rozdaje udka kurczaka prosto z charakterystycznego opakowania. Niektórzy śmiali się z całej sytuacji, ale innych bardzo zdenerwowała.

Jeden ze świadków twierdził, że stewardessy rozdawały jedno udko kurczaka na pasażera. „Następnie powiedzieli, że będą rozdawać kupony, kiedy opuścimy samolot. Ja ani mój partner podróży nigdy ich nie otrzymaliśmy. Absolutna hańba, jak można zapomnieć o wyżywieniu poddczas 12-godzinnego lotu?” – pytał.

Inni stanęli w obronie brytyjskich linii lotniczych, twierdząc, że personel zrobił wszystko, co w jego mocy, w sytuacji, która nie była jego winą.

„Jako steward innej linii lotniczej rozumiem frustrację, którą czuła załoga, próbując znaleźć rozwiązanie. Jednak to była wina firmy cateringowej, a nie British Airways” – napisała kolejna osoba napisała na Twitterze.

Co o tym sądzicie?

Czytaj też:
Turyści obawiają się wakacji w Grecji. „Na razie wyloty zgodnie z planem”
Czytaj też:
Awaryjne lądowanie samolotu. Gradobicie zniszczyło jego skrzydła i kadłub


Ceny na wakacjach cię zaskoczyły?
Lot był opóźniony albo go odwołano?
Wakacyjny kraj pozytywnie cię zaskoczył albo rozczarował?


Podziel się swoją historią i napisz do nas na [email protected]

Opracowała:
Źródło: New York Post