Gubernatorstwo Morza Czerwonego ogłosiło wraz z ministerstwem ochrony środowiska nowy projekt utworzenia pierwszego w Egipcie podwodnego muzeum wojskowego u wybrzeży Hurghady. W tym celu konieczne było zatopienie 15 sztuk sprzętu wojskowego „z wyjątkową historią oraz znaczeniem”: pojazdów opancerzonych, transporterów wojskowych czy czołgów – podał Egypt Independent.
Zatopili 15 jednostek sprzętu wojskowego u wybrzeży Hurghady w trzech lokalizacjach
Sprzęt został zatopiony w trzech lokalizacjach: Shaab al-Saqala, Uruq al-Tawil oraz Arg Jam. Celem było stworzenie miejsca do nurkowania w Hurghadzie w alternatywnych miejscach, aby zachować naturalne rafy koralowe Morza Czerwonego. Obecnie liczba nurkowań w takich miejscach jak Small Giftun Island i Gotta Abu Ramada osiąga ponad 200 tysięcy rocznie przy sugerowanym wskaźniku na poziomie 22 tys.
W inauguracji projektu mają uczestniczyć ministrowie środowiska krajów arabskich położonych nad Morzem Czerwonym na czele z egipską polityk Yasmine Fouad. Gubernator prowincji Morza Czerwonego Amr Hanafi wyjaśnił, że zatopiony sprzęt stworzy dodatkowo siedliska dla ryb oraz zapewni dobrą strukturę dla powstawania koralowców. Egipskie rafy koralowe ulegają pogorszeniu m.in. z powodu zmian klimatycznych.
Władze Egiptu otworzyły nowe kierunki do nurkowania. W planach cztery kolejne
„Hepca”, pozarządowa organizacja zajmująca się ochroną i rozwojem obszarów Morza Czerwonego, wskazywała, że atrakcja może zyskać uznanie wielu fanów nurkowania z całego świata. Kolejnym argumentem jest fakt, że przemysł związany z nurkowaniem jest ważnym elementem egipskiego przemysłu. Możliwe, że powstaną cztery kolejne miejsca do nurkowania w rejonie Hurghady.
Czytaj też:
To tu rekiny atakują najczęściej. W tych wodach warto uważaćCzytaj też:
Wirusowa gorączka denga w Egipcie. Czy zagraża turystom?