Najniebezpieczniejszy wąż w Europie ukąsił dziecko. Było o krok od tragedii

Najniebezpieczniejszy wąż w Europie ukąsił dziecko. Było o krok od tragedii

Dodano: 
Chorwacja
Chorwacja Źródło:Shutterstock
To miał być miły i spokojny odpoczynek, jednak skończyło się zupełnie inaczej. Podczas pobytu w jednym z chorwackich parków narodowych turyści najedli się ogromnego strachu. Dziecko zostało zaatakowane przez groźnego węża.

Wystarczyła chwila, by wakacyjny wypoczynek w Chorwacji zamienił się w koszmar. Młody turysta przebywający na miejscu z rodzicami został ukąszony przez efę piaskową, czyli najgroźniejszego węża w Europie. Jak do tego doszło? Wystarczyły ułamki sekund.

Groźny wąż zaatakował w Chorwacji

Choć Chorwacja kojarzy się wszystkim ze słoneczną pogodą i beztroskimi kąpielami w Adriatyku, to niestety kraj ten boryka się też z wieloma problemami. Ostatnio głównym, jest atak szarańczy, która oblega Split. Okazuje się, turystom na miejscu grozi nie tylko zetknięcie się z takimi owadami. Możemy spotkać coś o wiele groźniejszego – węża o nazwie efa piaskowa.

Z tego typu gatunkiem zetknął się 6-letni turysta, który został ukąszony w zaledwie kilka sekund. Wszystko wydarzyło się na terenie chorwackiego Parku Narodowego Paklenica. Jad efy piaskowej jest szczególnie groźny i może nawet uśmiercić. Zwierze bywa agresywne, a w swoim jadzie ma substancje, które wywołują zaburzenia krzepnięcia krwi.

Chłopiec został ugryziony w momencie gdy podniósł gałąź leżącą na wodzie. Właśnie wtedy jego rodzice zobaczyli zwierzę z otwartą paszczą i kłami, które nie wahało się, by chwycić turystę za rękę. Skończyło się na wrzasku i płaczu.

O krok od tragedii. Dziecko miało sporo szczęścia

Po tym, gdy doszło do ukąszenia, zaczął się wyścig z czasem. Rodzina próbowała wezwać pomoc jak najszybciej, jednak na miejscu był problem z zasięgiem. Na miejsce, w którym mogli uzyskać wsparcie, dotarli dopiero po 45 minutach. Chłopiec został przewieziony do szpitala, gdzie podano mu odtrutkę. Na całe szczęście finał był pozytywny, a lek został podany na czas.

Podczas każdej wizyty w lesie czy parku narodowym należy bacznie przyglądać się terenom, po których chodzimy. Groźne ukąszenia mogą nam się przytrafić również w Polsce, gdzie na szlaki wychodzą żmije zygzakowate, poza tym nie brakuje owadów czy kleszczy, a te mogą nas zaatakować w najmniej oczywistym momencie.

Czytaj też:
Wędrówki w górach stały się niebezpieczne. TPN ostrzega turystów
Czytaj też:
Fani leśnych wycieczek muszą uważać. Na ścieżki wracają żmije

Opracowała:
Źródło: RTL Nieuws/cnews.fr