Ogród Alnwick to tak naprawdę kompleks ogrodów przylegających do zamku Alnwick w Anglii. Ma naprawdę długą historię, która sięga panowania książąt Northumberland. Teren ten popadał w ruinę, ale na przełomie XXI wieku postanowiono o niego zadbać. I choć na pierwszy rzut oka jest to zwykły ogród, tak naprawdę nie ma w nim nic zwyczajnego. Nie bez powodu nazywany jest Ogrodem Trucizn lub Trującym Ogrodem. Jest bowiem domem dla ponad 100 toksycznych, odurzających i narkotycznych roślin. I, co ciekawe, jest otwarty dla turystów. Nie każdemu jednak wizyta tutaj się opłaca.
„Te rośliny mogą zabijać”. Witajcie w Trującym Ogrodzie
Aby dostać się do Ogrodu Alnwick, należy przejść przez czarną żelazną bramę, która opatrzona jest upiornym napisem: „Te rośliny mogą zabijać”. Tabliczka ozdobiona jest czaszką i kośćmi. I choć wiele osób weźmie ją za dobry żart, to ostrzeżenie nie ma nic wspólnego z zabawą. Za ogrodzeniem znajduje się bowiem najbardziej śmiercionośny ogród na świecie.
Trujący Ogród założony został założony w 2005 roku w Ogrodzie Alnwick w Northumberland w Anglii. Mieszka tutaj ponad 100 najbardziej toksycznych roślin na świecie.
„Zanim goście będą mogli tu wejść, muszą odbyć obowiązkowy briefing na temat bezpieczeństwa” – powiedział w rozmowie z BBC Travel Dean Smith, przewodnik w Poison Garden. Odwiedzający są instruowani, że nie wolno im niczego dotykać, ani tym bardziej wąchać czy jeść. Okazuje się jednak, że nawet jeśli tego nie robią, mogą narazić się na niebezpieczeństwo. Od czasu do czas bowiem goście mdleją od wdychania toksycznych oparów podczas samego przechodzenia alejkami.
instagraminstagram
Na turystów czyha tu niebezpieczeństwo
Jedną z niebezpiecznych uprawianych tu roślin jest mniszek, czyli wilcza zguba. Zawiera on akonitynę, neurotoksynę i kardiotoksynę. Ale to nie jest najgorsze.
„Prawdopodobnie najbardziej trującą rośliną, jaką tu mamy, jest rycyna, lepiej znana jako rycynowy lub olej rycynowy. Księga Rekordów Guinnessa uważa, że jest to najbardziej trująca roślina na świecie” – dodaje Smith.
Co zaskakujące, wiele rzeczy rosnących w ogrodzie jest dość powszechnych. „Wiele tutejszych roślin rośnie dziko w Wielkiej Brytanii, a duża część jest niepokojąco łatwa w uprawie” – dodaje przewodnik. Uwzględniono tu nawet popularne krzewy przydomowe, takie jak rododendrony. Liście te zawierają grejanotoksynę, która po zjedzeniu atakuje układ nerwowy człowieka. Ludzie jednak raczej nie decydują się na spróbowanie ich, gdyż są okropne w smaku.
Znajdujący się tutaj złotokap to drugie najbardziej trujące drzewo w Wielkiej Brytanii (tylko cis jest bardziej niebezpieczny), a wiele osób ma je w swoim domach ze względu na piękne żółte kwiaty.
Gatunek ten zawiera truciznę zwaną cytyzyną. „Drzewo jest tak trujące, że jeśli jedna z gałęzi spadnie na ziemię i leży tak przez kilka miesięcy, a później przyjdzie pies, podniesie ją i potrzyma jak kij na spacerze, jest szansa, że w ogóle nie zakończy tego spaceru” – ostrzega Smith.
Niektórych roślin nie trzeba jeść, dotykać czy wąchać, żeby mogły zabić. W ogrodzie jest jedna roślina, która może wykończyć człowieka przez samo jej przycięcie. Mowa o liściach wawrzyna wiśniowego, które zawierają dwa składniki – glikozydy cyjanogenne i jony cyjankowe. Osobno te produkty nie szkodzą, ale jeśli zwierzę zmiażdży liście, żując je – lub jeśli człowiek weźmie do nich nożyce do żywopłotu – wytwarzają cyjanek.
Warto dodać, że choć rośliny te są naprawdę śmiercionośne, niektóre są też źródłem wspaniałych leków. Np. cis jest stosowany w leczeniu raka piersi.
Ogród Alnwick można odwiedzić w celu standardowego zwiedzania (dostępne są tu też wizyty na herbatę czy specjalne pokazy zimowe oraz nocne) od 31 marca do 5 listopada. W okresie wakacyjnym pierwsze wejście odbywa się o godz. 10, a ostatnie o 16 (ogród otwarty jest do 17). W okresie szkolnym od 9 do 18.
Bilet normalny kosztuje 17,6 funta (ok. 90 zł), bilet ulgowy (dla studentów i seniorów) to koszt 16,5 funta (ok. 86 zł), a dzieci wchodzą tu za darmo.
Czytaj też:
Gdzie się kryje potwór z Loch Ness? Szykują się największe badania od latCzytaj też:
Niezwykła atrakcja nad polskim morzem. Aby ją zwiedzić, trzeba pokonać ponad 300 schodów