Zdaniem wielu Europejczyków kobiety żyjące w kulturze arabskiej nie mają łatwo. Często współczujemy im obowiązku zakrywania ciała oraz licznych zakazów kierowanych w ich stronę. Choć z biegiem lat sytuacja w niektórych miejscach zmienia się na lepsze, a restrykcje są znoszone, to jednak nadal daleko tu do klasycznego równouprawnienia. Teraz świat obiegły zaskakujące wieści. Okazuje się, że Ministerstwo Promocji Cnoty w Afganistanie zabrania kobietom wchodzenia do... parku narodowego.
Nowy zakaz dla kobiet. Nie będą mogły zwiedzać znanego miejsca
Rząd talibów wydał nowe wytyczne, zgodnie z którymi kobiety mają zakaz odwiedzania parku narodowego Band-e-Amir w prowincji Bamiyan. Problemem okazało się to, że nie nosiły hidżabu, a to dla tamtejszych władz bardzo duży problem. Nowe restrykcje zostały wprowadzone czasowo, do momentu aż nie pojawi się jakieś wyjście z tej sytuacji.
Wiele osób zaczęło podkreślać, że prawo ustalono w Dniu Równości Kobiet, co wydało się dodatkowo drastyczne. Według jednej z przedstawicielek pozarządowej organizacji, zajmującej się ochroną praw człowieka, Human Rights Watch, zachowanie było aktem okazania całkowitego braku szacunku płci przeciwnej.
O wszystkim poinformowało afgańskie Ministerstwo Ochrony Cnoty, a wieści te szybko rozeszły się w zagranicznych mediach. Sytuacja wzbudza kontrowersje w kulturze zachodniej, natomiast u wielu osób z krajów arabskich nie wydaje się niczym dziwnym.
Wspomniany park Band-e-Amir jest jedną z największych atrakcji turystycznych na miejscu. UNESCO opisuje go jako zjawisko utworzone naturalnie, z przepięknymi jeziorami i specjalnymi formami geograficznymi. Atrakcja popularna jest głównie wśród rodzin z dziećmi i kojarzy się z odpoczynkiem. Teraz piękne widoki są dostępne tylko dla mężczyzn.
Kobiety mają nadzieję na złagodzenie przepisu
O losach kobiet zadecydowali mężczyźni, którzy stwierdzili, że zwiedzanie parku narodowego nie jest obowiązkowe i niezbędne do życia. To właśnie z tego powodu według nich zakaz ma nie być zbyt dokuczliwy. Do nowego pomysłu rządu odniosła się była posłanka z Afganistanu Mariam Solaimankhil. W swoich mediach społecznościowych napisała w mediach społecznościowych: „Wrócimy, jestem tego pewna”.
Choć nadzieje na zmiany restrykcji są i wiele kobiet na pewno nie przestanie mówić głośno o łamaniu ich praw, to rzeczywistość udowadnia, że poluzowanie zakazów nie będzie tak oczywiste. Warto zauważyć, że całkiem niedawno talibowie nakazali zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych, a w połowie lipca zabronili kobietom przystępowania do egzaminów wstępnych na krajowe uniwersytety.
Czytaj też:
Daria poleciała sama do Arabii Saudyjskiej. Żyła z lokalsami, a na tygodniowy urlop wydała groszeCzytaj też:
Niezwykły szlak latarni morskich w Polsce. Na wytrwałych czeka wyjątkowa odznaka