Koniec okrucieństwa. Nowa ustawa zabrania tego rodzaju turystyki

Koniec okrucieństwa. Nowa ustawa zabrania tego rodzaju turystyki

Dodano: 
Słonie w turystyce
Słonie w turystyce Źródło:Unsplash
Rząd przyjął nowe prawo o zakazie torturowania dzikich zwierząt w przemyśle turystycznym. Sprzedaż wycieczek na słoniach nie będzie już dłużej możliwa.

Władze Wielkiej Brytanii wprowadziły nową ustawę, mającą na celu zapewnienie ochrony zwierząt używanych w działalności turystycznej. Zakaże ona promocji, reklamy czy sprzedaży usług turystycznych z wykorzystaniem zwierząt również za granicą. „Wiemy, że niektóre zagraniczne atrakcje turystyczne często poddają majestatyczne zwierzęta, takie jak słonie, okrutnym i brutalnym metodom szkolenia” – powiedział brytyjski minister ds. dobrostanu zwierząt Lord Benyon. To ważny krok w stronę polepszenia bytu zwierząt i poszerzenia świadomości o tym, jak nieludzki jest ten rodzaj turystyki

Okrutna turystyka

Przejażdżka na słoniu? W Tajlandii, na Bali, czy na Sri Lance to atrakcja, którą wykupuje wielu spragnionych wrażeń i pięknych instagramowych zdjęć turystów. Zapewnieni przez biuro turystyczne wierzą w dobrostan zwierząt wykorzystywanych do zabawiania przyjezdnych. W krajach rozwijających się, w których nie są pewni, czy jedzenie sprzedawane na ulicznym targu spełnia wszystkie normy sanepidu, bezrefleksyjnie ufają, że zwierzęta w sanktuariach, cyrkach i oceanariach wiodą sielskie życie.

Jednak ich rzeczywistość prezentuje się znacznie inaczej. Według badania przeprowadzonego przez Jednostkę Badawczą ds. Ochrony Dzikiej Przyrody Uniwersytetu Oksfordzkiego w 2015 roku turystyka na całym świecie przyczynia się do krzywdzenia nawet 550 000 zwierząt. Rząd brytyjski utrzymuje, że niezależne dowody wskazują na częste przypadki okrutnego traktowania zwierząt. To obejmuje bezlitosne praktyki, takie jak łamanie psychiki słoni za pomocą tresury opartej na przemocy, aby mogły one przyszłości służyć turystom do zabawy. Nie, słonie naturalnie nie grają w piłkę nożną. Nie da się jeździć na słoniach dziko żyjących na sawannie. Słoń na wolności prędzej zrobi ci krzywdę niż obejmie trąbą do selfie. Zwierzęta wykorzystywane w przemyśle turystycznym musiały przejść przez piekło, aby pozbyć się swoich naturalnych instynktów i być zdolne do pracy z turystami.

Brytyjski rząd mówi nie

Ustawodawstwo przyjęte w Wielkiej Brytanii to duży krok w kierunku poprawy sytuacji zwierząt na świecie. Posłanka Angela Richardson podkreśla, że ta nowa ustawa, która wejdzie w życie w grudniu, i początkowo będzie obowiązywać w Anglii, Walii i Irlandii Północnej, stanowi przełom w ochronie bezbronnych zwierząt często cierpiących w środowiskach o niskiej świadomości i poziomie empatii, gdzie są wykorzystywane jako atrakcje turystyczne. Jest to pierwsza tego rodzaju inicjatywa na świecie, która ma na celu zapobieganie nadużyciom i przemocy wobec zwierząt.

Czytaj też:
Osiołek jak taksówka. Szokujące wideo pokazuje, jak turyści traktują zwierzęta
Czytaj też:
Obserwacja wielorybów i delfinów w naturze. „Jeśli do nas podpłyną, to wielka frajda”

Opracowała:
Źródło: euronews.com