Pierwszy tego typu podatek w Europie. Zapłacimy dodatkowo za loty z przesiadkami

Pierwszy tego typu podatek w Europie. Zapłacimy dodatkowo za loty z przesiadkami

Dodano: 
Samoloty na lotnisku Amsterdam Schiphol
Samoloty na lotnisku Amsterdam Schiphol Źródło:Unsplash
Jedno z największych lotnisk w Europie wprowadza zupełnie nowy podatek. Czekają nas kolejne podwyżki cen lotów.

Holenderski rząd planuje wprowadzenie nieznanego dotąd w Europie podatku. Wszyscy pasażerowie przesiadający się na lotnisku Amsterdam-Schiphol będą musieli za to dodatkowo zapłacić. Linie lotnicze są zaniepokojone zmianami. Nowe opłaty uderzą w pasażerów, którzy już teraz doświadczają wzrostu kosztów podróży.

Nowe opłaty uszczuplą portfele pasażerów

Holenderski parlament zadecydował o wprowadzeniu dodatkowego opodatkowania lotów pasażerskich. Podróżni mieliby zapłacić za możliwość transferu na jednym z największych portów lotniczych w Europie, lotnisku Amsterdam-Schiphol. Większość parlamentarna zatwierdziła propozycję urzędników. Jeśli ta regulacja zostanie wdrożona, Holandia stanie się pierwszym krajem w Europie, który będzie naliczać opłaty za przesiadkę.

Podatek lotniczy jest pobierany od podróżnych wylatujących z Holandii już od ubiegłego roku i dotyczył również innych niderlandzkich lotnisk, takich jak port w Eindhoven czy Maastricht. Do tej pory zwolnieni z niego byli pasażerowie tranzytowi oraz dzieci do 2. roku życia. Jego cena wzrosła ponad trzykrotnie – z kwoty 7,95 euro do zawrotnych 26,93 euro. Zniesienie wyjątku tranzytowego oznacza, że przesiadka w Holandii będzie nas słono kosztować. Wylot z Amsterdamu w dwie strony będzie dodatkowym wydatkiem rzędu prawie 54 euro. Opłaty odbiją się na pasażerach – to oni, a nie linie lotnicze będą musieli pokryć koszty w postaci droższych biletów. Nowy plan podatków lotniczych ma pomóc w obniżeniu kosztów energii elektrycznej dla holenderskich gospodarstw domowych.

Będzie coraz drożej

Linie lotnicze KLM, główny niderlandzki przewoźnik, są zaniepokojone wprowadzonymi zmianami. Posunięcie to może mieć negatywny wpływ na liczbę pasażerów zainteresowanych lotami przez Holandię. Schiphol to globalny węzeł lotniczy i jest kluczowym europejskim graczem – na olbrzymiej siatce tras korzystają pasażerowie i linie lotnicze. KLM argumentuje, że nowe opodatkowanie jeszcze bardziej obciąży pasażerów, a przecież już wkrótce zapłacą za bilety więcej o nawet 100 euro. Od stycznia zaczną obowiązywać wyższe opłaty od emisji CO2.

W 2024 roku lotnisko Amsterdam Schiphol czekają kolejne zmiany. Zacznie obowiązywać „zielony” limit lotów. Przepustowość lotniska ma zostać ograniczona do 452 500 lotów rocznie, co sprawi, że część planowanych przez linie lotnicze połączeń będzie musiała zostać odwołana.

Czytaj też:
Ten kraj chce nałożyć dodatkowe podatki na turystykę. Wycieczka będzie nas słono kosztować
Czytaj też:
UE wprowadzi cenę minimalną lotów? Francja szuka poparcia dla pomysłu

Opracowała:
Źródło: belastingdienst.nl/aviation24.be/onemileatatime.com