„Kiedy wrzosowisko będzie wybuchowe? Jak rośnie na poligonie. Taki suchar jak w pewnym teleturnieju. Tylko to wrzosowisko naprawdę rośnie na byłym poligonie” – zachęcają w mediach społecznościowych Lasy Państwowe. A chodzi o rezerwat przyrody Wrzosowiska w Okonku. – Moim zdaniem nie ma piękniejszego wrzosowiska – mówi w rozmowie z Wprost.pl Przemysław Szczawiński z Nadleśnictwa Okonek w województwie wielkopolskim.
Wrzosowiska w Okonku. Hektary wrzosów i punkt widokowy
Rezerwat przyrody znajduje się na terenach, na których przez szereg lat był poligon wojskowy. Tam, gdzie rosną połacie wrzosów, znajdowało się tak zwane pole robocze, czyli miejsce, gdzie ćwiczenia wojsk były realizowane wyjątkowo intensywnie.
Jak podkreśla Przemysław Szczawiński, wrzosy – aby pięknie rosły i kwitły – nie mogą być zupełnie zostawione same sobie, bo wówczas naturalną koleją rzeczy na terenie pojawią się brzozy, topole i sosny. Wbrew pozorom trudne warunki poligonowe i rozjeżdżanie terenu, bardzo wrzosom sprzyjały. Dlatego teraz, aby nie zarastały i pięknie zakwitały każdego roku, jest tu przeprowadzane regularne koszenie wrzosów, co jest wpisane w plan ochronny rezerwatu.
Warto dodać, że Wrzosowiska w Okonku znajdują się w sąsiedztwie słynnych Wrzosowisk Kłomińskich i zjawiskowego rezerwatu Diabelskie Pustacie. To największe wrzosowiska w Polsce – również znajdujące się na terenach po byłym poligonie. Wrzosowiska w Okonku są mniejsze, ale przez to, że i mniej znane – w szczycie kwitnienia wrzosów jest tu bardziej kameralnie.
Przemysław Szczawiński szczególnie zachęca, aby wejść na punkt widokowy, który znajduje się blisko przygotowanego dla turystów parkingu. – Kiedyś był to punkt obserwacyjny, z którego było widać to, co dzieje się na poligonie. Dziś mamy stąd przepiękny widok na wrzosy – mówi. Jak podkreśla, szczególny urok rezerwat zawdzięcza pagórkowatemu terenowi. Turyści mogą korzystać z dwóch tras pieszo-rowerowych biegnących przez wrzosowiska.
Rykowisko na wrzosowiskach
Sam sezon kwitnienia wrzosów, choć niezwykle spektakularny, jest krótki. Wrzosowisko najpiękniej wygląda w ostatniej dekadzie sierpnia i na początku września. Ale warto się tu także wybrać nieco później. – Kiedy przekwitną wrzosy, zaczyna się rykowisko jeleni. Można przyjechać, wejść na punkt widokowy i tam cierpliwie nasłuchiwać – podpowiada leśnik z Okonka.
Czytaj też:
Wyjątkowe wrzosowiska w zachodniej Polsce. Na szczycie wzgórza jest punkt widokowyCzytaj też:
W Polsce znajdują się pustynie. Jedna z nich nazywana jest „polską Saharą”