Konflikt pomiędzy Ryanairem a Modlinem został zażegnany? Choć nic na to nie wskazywało, w systemie rezerwacyjnym przewoźnika nagle przybyło tras z mazowieckiego lotniska. Jak pisze serwis Fly4free.pl, mowa o aż dziewięciu połączeniach, które pierwotnie miały zostać bezpowrotnie usunięte w ramach regularnie przeprowadzanych cięć. Wygląda na to, że Polacy jednak będą mieli możliwość podróżowania z portu w Nowym Dworze Mazowieckim do m.in. Burgas, Salonik, Edynburga, Katanii czy na Rodos.
Ryanair zaskoczył turystów
Choć w sprawie Ryanaira i lotniska w Modlinie mówiło się raczej o cięciach i powolnym wygaszaniu działalności, irlandzki tani przewoźnik lotniczy już kolejny raz w tym roku zaskoczył swoich klientów zmianą strategii dotyczącej mniejszego warszawskiego portu. W systemie przewoźnika na przyszłą wiosnę pojawiło się aż dziewięć nowych tras, które jeszcze do niedawna uznawano za zakończone. Polacy będą mogli polecieć z Modlina w wielu gorących kierunkach. Na liście znalazły się takie miejsca jak Burgas, Katanie. Pafos, Rodos, Saloniki, Zadar i Palma. Nie zabrakło także Edynburga i Kopenhagi. „Dodatkowo irlandzki przewoźnik zwiększył liczbę lotów na trasach z Modlina do Budapesztu z 3 do 5 tygodniowo i do Alicante (z 5 do 7 lotów w tygodniu)” – czytamy we Fly4free.pl.
Dalsze cięcie tras nieuniknione
W przeszłości prezes Ryanaira Michael O’Leary wielokrotnie w złym świetle przedstawiał władze mazowieckiego lotniska. „Modlin jako jedyne lotnisko w Polsce tym roku odnotuje spadek ruchu. Wszystko przez złe zarządzanie, które niestety na razie jest kontynuowane. Inni będą się rozwijać, ten port zostanie w tyle” – mówił na konferencji linii lotniczej jeszcze na początku tego roku.
Ryanair potwierdza, że mimo przywrócenia części połączeń, jego polityka względem lotniska w Modlinie nie ulegnie zmianie. Podróżni mogą więc spodziewać się kolejnych zmian w rozkładzie.
„Ryanair dokona dalszych redukcji przepustowości na lotnisku Warszawa Modlin latem przyszłego roku, co spowoduje utratę ponad 1 miliona miejsc, 11 bezpośrednich połączeń i zmniejszenie częstotliwości na kolejnych 28 trasach. Ta ogromna utrata ruchu i łączność wynikają w całości z przedłużającej się bierności Zarządu Modlina, który w niewytłumaczalny sposób odrzucił możliwość podwojenia ruchu pasażerskiego na lotnisku. Ten rozwój Ryanair byłby przełomowy zarówno dla Portu Lotniczego w Modlinie, jak i całego Mazowsza. Zamiast tego w przyszłym roku Ryanair przewiezie do Modlina mniej niż połowę liczby pasażerów niż w 2024 r. – najmniej od ponad dekady” – poinformowało biuro prasowe przewoźnika.
Czytaj też:
Problemy na dużym lotnisku w Europie. Strajk, który nie może być strajkiemCzytaj też:
Nowe połączenie z Warszawy na uwielbianą wyspę. To idealny kierunek na zimę