Mowa o obiekcie Lipowiec zlokalizowanym w sąsiedztwie wsi Wygiełzów i Babice. W listopadzie ubiegłego roku turyści zostali poinformowani, że od 1 grudnia do 28 lutego zwiedzanie zamku nie będzie możliwe. Teraz w marcu znów otworzył drzwi dla zwiedzających. Oto dlaczego warto się tam zjawić.
Zamek Lipowiec znów otwarty
Zamki nie są uwielbiane przez wszystkich podróżników. Niektórzy kojarzą je z nudnym oglądaniem starych murów czy eksponatów i nie widzą w tym nic ciekawego. Nawet jeśli znajdujecie się w tym gronie, ten obiekt na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej powinien was zauroczyć. Chodzi przede wszystkim o góry, które da się podziwiać z jego terenu, zwłaszcza przy dobrej pogodzie.
Wiele osób chwaliło się, że z zamku dostrzeżemy Beskid Żywiecki, Śląski i Mały, co dla fanów tych pasm będzie nie lada gratką. Warto wspomnieć, że sama okolica jest również atrakcyjna i spokojna. Ruiny Lipowca znajdziemy w zachodniej części Grzbietu Tenczyńskiego na Górze Zamkowej (362 m n.p.m). Dla zamku charakterystyczna jest 28-metrowa wieża, która niegdyś stanowiła główny trzon tej budowli. Główny korpus zamku ma 2 piętra i wewnętrzny dziedziniec. Zobaczymy tam m.in. herby biskupów na ścianach, a także XIII-wieczną studnię. Uważni ujrzą też resztki dawnego mostu zwodzonego.
Nie tylko zamek przyciąga turystów
Wiosenne otwarcie zamku Lipowiec oznacza, ze odwiedzający będą mogli zajrzeć też to miejscowej kawiarni znajdującej się tuż obok. Ponadto na turystów nadal czekają dostępne dotychczas obiekty Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie.: Parku Etnograficznego Krakowiaków Zachodnich w Wygiełzowie oraz Małopolskiego Muzeum Pożarnictwa w Alwerni, które rok temu zaliczyło nowe otwarcie.
Poszukiwacze ciekawych wyzwań i dodatkowych atrakcji powinni pamiętać, że w sezonie na miejscu odbywają się liczne wydarzenia. Przykładowo jesienią na trasie Zamek Lipowiec – Stare Dworzysko w Kwaczale – Zamek Lipowiec zorganizowano bieg rycerski.
Turyści chętnie odwiedzają tamtejsze obiekty muzealne. „Ubiegły rok okazał się dla nas rekordowy pod względem liczby turystów. Odwiedziło nas łącznie aż 110 tys. osób. To ponad dwukrotnie więcej niż w poprzednich latach, gdy liczba ta oscylowała w granicach 40 tys. osób” – informował Marek Bębenek, dyrektor Muzeum Małopolski Zachodniej w Wygiełzowie. Przedstawiciel miejsca zauważają, że stoją przed dużym wyzwaniem i szykują się na nowy sezon.
Czytaj też:
Ten park był kiedyś ogrodem księcia. Znajduje się w centrum WarszawyCzytaj też:
Popularny fotel skradziony z polskiego zamku. „Jak w czeskim filmie”