Płockie zoo świętuje. Urodziny obchodzi „żywy symbol”. Marta ma 95 lat

Płockie zoo świętuje. Urodziny obchodzi „żywy symbol”. Marta ma 95 lat

Dodano: 
Aligator, zdjęcie ilustracyjne
Aligator, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Kyaw Tun
Płockie zoo szykuje się do niezwykłego wydarzenia. W sobotę 95. urodziny obchodzić będzie gwiazda placówki. Pracownicy ogrodu zapowiadają zorganizowanie przyjęcia.

„Jedna z najsłynniejszych mieszkanek Płocka, aligatorzyca missisipijska, kończy 95 lat. Z tej okazji, jak co roku, zoo wyprawia jej przyjęcie urodzinowe. Zapraszamy do odwiedzin i składania życzeń dostojnej solenizantce” – ogłosił we wtorek ogród zoologiczny.

Seniorka ogrodu świętuje od lutego

Pracownicy ogrodu poinformowali, że aligatorzyca pierwszy prezent otrzymała już w lutym 2025 roku, kiedy to zdecydowano się na modernizację ogromnego terrarium. Celem tego zabiegu było zapewnienie zwierzęciu kolejnych udogodnień oraz wyeksponowanie go na wybiegu.

Tym razem będzie to wyjątkowe spotkanie, bo Marta kończy 95 lat. To najstarsze zwierzę spośród żyjących mieszkańców ogrodów w Europie – powiedziała Magda Kowalkowska z płockiego zoo.

Płockie zoo szykuje niezapomnianą imprezę

Na 95. urodziny aligatorzycy Marty zaplanowano niezapomniany happening. Przyjęcie rozpocznie się 17 maja o godzinie 11 w pawilonie herpetarium. Pracownicy zdradzają, że poza animacjami i warsztatami plastycznymi planują „krokodylowe konkursy”.

facebook

Nie zabraknie również opowieści na temat historii aligatorzycy. Według ustaleń opiekunów zwierzęcia, Marta wykluła się w 1930 roku w nieistniejącym już ogrodzie Reptile Jungle w Slidell w USA. Do płockiego zoo przybyła 19 sierpnia 1960 roku wraz z samcem Pedro za sprawą mieszkającego w Stanach Zjednoczonych inż. Tadeusza Wągrowskiego.

Pracownicy zoo wielokrotnie starali się zapewnić Marcie partnera życiowego, jednakże ta odrzucała swoich „konkubentów”. Finalnie uznano, że gad woli wieść samotne życie, co postanowiono uszanować.

Aligatorzyca gwiazdą filmową. Zagrała w kultowej produkcji

Pracownicy płockiego zoo nie bez powodu mówią o aligatorzycy „nasza seniorka i gwiazda”. W 1970 roku Marta miała okazję zagrać rolę krokodyla Hermana w „Hydrozagadce” reżyserii Andrzeja Kondratiuka.

Gdy o tym opowiadamy, zawsze wspominamy anegdotę, że w trakcie zdjęć filmowych był moment obawy, że Marta wybierze wolność i pozostanie w wodach Zalewu. Szczęśliwie wszystko dobrze się skończyło, bo zapewne nie przetrzymałaby zimowych chłodów – wspominała Kowalkowska.

Czytaj też:
Zaobserwowano go w Polsce po raz pierwszy. „Trudno opisać emocje”
Czytaj też:
Nie ignoruj tego spojrzenia. Koty mówią do nas własnym językiem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Facebook