Lato to sezon na odkrywanie nowych miejsc. Wiele osób chętnie odpoczywa nad podmiejskimi jeziorami, w parkach czy na kąpieliskach. Czasem dosyć mamy jednak mocno obleganych i tłocznych obszarów, wtedy idealnie sprawdzają się rezerwaty. Jeden z nich jest prawdziwym przyrodniczym rajem. Chodzi o Łosiowe Błota.
Rezerwat Łosiowe Błota zachęca do spaceru
Łosiowe Błota oficjalnie znajdziemy w Janowie. Nie zrażajcie się jeśli nazwa tego miejsca nic wam nie mówi. Znajdziecie je w okolicach Parku Kampinoskiego, a właściwie Lasu Bemowskiego w Starych Babicach. Z centrum Warszawy da się tam dojechać samochodem już w około 30 minut. To tylko 15 km, więc warto zrobić sobie także wycieczkę rowerową.
Co zastaniecie na miejscu? Rezerwat przyrody Łosiowe Błota to miejsce wyjątkowe z wielu względów. Jego powierzchnia zajmuje ponad 31 ha, więc do eksplorowania jest bardzo dużo. Obszar składa się z dwóch części – mniejszej i większej, obejmując najładniejsze torfowiska w obrębie lasu. Wiosną i latem teren rozkwita barwami rzadkich i chronionych gatunków – spotkacie m.in. storczyka plamistego, goździka pysznego, mieczyka dachówkowatego czy goryczkę wąskolistną.
Turyści nie będą się nudzić i odpoczną wśród pięknych drzew. Ponadto skorzystają z kładki o długości 57 metrów, która pozwala bezpiecznie przejść przez podmokłe tereny. Z niej z bliska da się obserwować rzadką roślinność, a nawet dzikie zwierzęta. Dostępna jest też ścieżka przyrodnicza z 10 tablicami edukacyjnymi opowiadającymi o lesie. Ponadto na miejscu można napotkać pozostałości po Transatlantyckiej Stacji Radiotelegraficznej – symbolu Polski dwudziestolecia międzywojennego. To cud techniki, który zapewniał łączność telegraficzną z całym światem.
Podróżnicy polecają to miejsca
O tym, że warto zwiedzić Łosiowe Błota, wielokrotnie przypominali już różni miłośnicy podróży. Przykładowo na facebookowej stronie @Mamodalekojeszcze.pl widzimy bardzo pozytywną relację z tego miejsca. „Idealne miejsce na spacer w wolny dzień. Schronicie się przed upałem wśród drzew, a spacer umili wam niezbyt długa kładka” – czytamy w jednym z postów.
Otrzymujemy też wskazówkę na temat tego, jak się tam dostać. Najlepszy ma być dojazd od ul. Radiowej i zaparkowanie w okolicach skrzyżowania z płk. Kazimierza Leskiego. Wstęp jest bezpłatny i możliwy przez cały rok. Byliście już w tym rezerwacie?
facebookCzytaj też:
Wodny kurort niedaleko Warszawy. Idealne miejsce do plażowania w długi weekendCzytaj też:
Wyjątkowy szlak rowerowy na długi weekend. Po drodze góry, jeziora i zamki