Czterdzieści pięć osób zginęło w wyniku wypadku autokaru w pobliżu wioski Al Mufrihat w Arabii Saudyjskiej. Pasażerowie wracali z Mekki w kierunku Medyny, gdy ich pojazd zderzył się z cysterną. Przeżyła tylko jedna osoba, która obecnie w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Wszyscy uczestnicy pielgrzymki pochodzili z Indii, głównie z Hajdarabadu, miasta o silnych tradycjach islamskich. Tam krewni ofiar zebrali się w biurze podróży organizatora wycieczki. Powrót do kraju był planowany na 23 listopada.
Śmiertelny wypadek podczas pielgrzymki
Zagraniczna pielgrzymka turystów z Indii zakończyła się tragedią. Około 1:30 w nocy z niedzieli na poniedziałek na trasie prowadzącej z Mekki do Medyny doszło do wstrząsającego wypadku autokaru, który zderzył się z cysterną przewożącą paliwo. Gdy na drodze doszło do pożaru, pojazd znajdował się mniej niż 30 kilometrów od celu podróży. „Nasza ambasada w Rijadzie i konsulat w Dżuddzie udzielają pełnego wsparcia obywatelom Indii i rodzinom dotkniętym tym wypadkiem” – przekazał Minister Spraw Zagranicznych S. Jaishankar. Jeszcze tego samego dnia bliscy ofiar zaczęli gromadzić się pod biurem organizatora wycieczki w Hajdarabadzie. Ambasada utworzyła całodobową infolinię dla rodzin.
Jedna osoba przeżyła
Jak wynika z najnowszych informacji przekazanych przez lokalne media, wypadek przeżyła jedna osoba. 24-letni mężczyzna zajął w autokarze miejsce tuż obok kierowcy.
Dokładny przebieg wypadku nie jest jeszcze znany. Wiadomo, że podczas zdarzenia wielu pasażerów mogło spać, co uniemożliwiło im jakąkolwiek szansę na ucieczkę. Wśród ofiar znajdowały się kobiety i dzieci. „Autobus został całkowicie zwęglony, co znacznie utrudnia identyfikację ofiar” – czytamy.
Do podobnych wypadków podczas pielgrzymek w Arabii Saudyjskiej dochodziło już w przeszłości.
Czytaj też:
Statek z turystami zaczął tonąć. Akcja ratunkowa u wybrzeży DominikanyCzytaj też:
Silne zatrucie na wakacjach w Turcji. Turyści nie przeżyli