Plażowiczom w Łebie puściły nerwy. W ruch poszedł gaz pieprzowy

Ratownicy z Gniewińskiego WOPR, którzy strzegą bezpieczeństwa m.in. na plaży w Łebie, opisali skandaliczne zachowanie turystów. Chociaż incydent miał miejsce na plaży niestrzeżonej, sytuacja stała się do tego stopnia napięta, że musieli oni wkroczyć do akcji.

Łeba. Potraktował plażowicza gazem pieprzowym

Powodem awantury między plażowiczami stała się obecność zwierząt. „O ile same zwierzaki nikomu krzywdy nie zrobiły, o tyle ich przeciwnicy i obrońcy weszli w konflikt, a jedna z osób została potraktowana gazem pieprzowym na psy” – opisali ratownicy w poście zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Konflikt między wypoczywającymi na plaży w Łebie stał się do tego stopnia napięty, że WOPR poprosiło o pomoc policję. „Mając na uwadze bezpieczeństwo wszystkich oraz uniknięcie eskalacji konfliktu, poprosiliśmy o wsparcie funkcjonariuszy z komisariatu w Lęborku” – przekazali.

Łeba. Potraktował plażowicza gazem pieprzowym

Nie wiadomo, w jaki sposób zakończył się spór między turystami. Ratownicy przypomnieli natomiast, że „w Łebie znajduje się wiele przepięknych, szerokich i rozległych plaż, na których każdy znajdzie miejsce dla siebie- zarówno właściciele czworonogów (pilnujący by ich psiaki były na smyczy i nie przeszkadzały innym), jak i ci którzy za zwierzętami nie przepadają”.

„Dbajcie o siebie, korzystajcie z uroków plaży i morza, spędzajcie urlop czy wakacje w radosnej i życzliwej atmosferze, a zamiast gazu pieprzowego polecamy jod” – zaapelowali ratownicy do turystów wypoczywających na plaży w Łebie.

W tym kontekście warto przypomnieć, że w Łebie znajduje się specjalna plaża dla psów – jest to plaża znajdująca się przy wejściu od ulicy Jachtowej. Zakaz wprowadzania czworonogów obowiązuje natomiast na terenie Słowińskiego Parku Narodowego. Dotyczy on także szlaków przebiegających przez Wydmę Czołpińską i Łącką.