W zoo urodziła się puma albinos. To bardzo rzadki okaz

W zoo urodziła się puma albinos. To bardzo rzadki okaz

Dodano: 
Zoo
Zoo Źródło:Shutterstock
Taka puma przychodzi na świat bardzo rzadko. Cennym gatunkiem może pochwalić się zoo w Nikaragui. Teraz opiekunów czeka duże wyzwanie.

Wieści o narodzinach białej pumy szybko rozeszły się po mediach na całym świecie. Zwierzę albinos zwróciło uwagę nie tylko miłośników tego typu gatunku. Osobnik pojawił się w jednym z zoo w mieście Juigalpa w Nikaragui, kraju w Ameryce Środkowej, położonym między Hondurasem a Kostaryką.

Puma albinos w zoo. Niezwykłe narodziny

„Jest to coś niesamowitego, niespotykanego. Wszyscy musimy o nią dbać i ją chronić, aby miała dobre życie i zdrowie” – mówiła w lokalnych mediach jedna z odwiedzających Maria Jose Hurtado.

Niestety, choć puma wygląda wyjątkowo, to będzie mierzyła się ze sporymi problemami. Wyzwania i obowiązki będą spoczywały oczywiście na właścicielach i pracownikach ogrodu zoologicznego. Wszystko przez wspomniany albinizm. Jest on poważną chorobą, przy której ważne jest przestrzeganie konkretnych zasad. Małą osobniczkę trzeba chronić m.in. przed nadmiernym stresem.

Zwierzę po raz pierwszy zostało pokazane odwiedzającym w piątek. Ma już cztery miesiące, waży 6 kg i staje się tam coraz większą maskotką. Dostała też swoje imię Itzae, które w języku Majów oznacza „dar od Boga”. Jako że jest wrażliwą albinoską, wprowadzono specjalne restrykcje dla odwiedzających.

Chcesz zobaczyć pumę albinosa? To spore wyzwanie

Albinizm, czyli choroba, na którą cierpi Itzae, to inaczej bielactwo. Mowa tu o to rzadkiej mutacji, która objawia się nietypowymi zmianami ubarwienia. Z takimi problemem mierzą się nie tylko zwierzęta, ale również ludzie. Wspomniana puma musi przestrzegać m.in. specjalnej diety.

Osobniki z bielactwem mają sporo problemów z dbaniem o swoje bezpieczeństwo – gdy żyją na wolności trudno im się zakamuflować przed innymi i zdobyć pokarm. Dzięki ochronie zoo, puma będzie bezpieczna. Albinizm wiąże się też z gorszym wzrokiem i innymi problemami zdrowotnymi.

Restrykcji obowiązujących w zoo w Nikaragui jest sporo. „Mamy pewne zasady dotyczące wszystkich gości, chcących zobaczyć pumę. Przykładowo lampy błyskowe przy fotografowaniu muszą być wyłączone, nie można hałasować, rzucać śmieci, jedzenia lub jakichkolwiek przedmiotów, które mogłyby ją zdenerwować” – mówił jeden z pracowników zoo Mauricio Espinoza.

instagramCzytaj też:
Niezwykła niespodzianka na Lotnisku Chopina. Znaleźli gekona w terminalu lotniczym
Czytaj też:
Wrocławskie ZOO przedstawia nowego mieszkańca. Tak wygląda dikdik

Opracowała:
Źródło: Reuters/tvn24.pl