Ta rzeka zabiła 4 miliony ludzi. Uważana jest za najbardziej niebezpieczną na świecie

Ta rzeka zabiła 4 miliony ludzi. Uważana jest za najbardziej niebezpieczną na świecie

Dodano: 
Rzeka Huang He
Rzeka Huang He Źródło:Shutterstock
Jest toksyczna i bardzo groźna. Według długości zajmuje szóstą pozycję na świecie. Ze swoim nurtem pociągnęła miliony istnień.

To jedna z najbardziej śmiercionośnych rzek w historii ludzkości. Powodzie, które spowodowała, zabiły miliony. W swojej historii rzeka wylewała ponad 1500 razy, często niosąc za sobą katastrofalne skutki. Co roku zaawansowane chińskie systemy reagowania na zmieniający się poziom wody są wystawiane na próbę.

Powódź, która zabiła 4 miliony ludzi

Huang He, znana jako Żółta Rzeka, to druga najdłuższa rzeka Chińskiej Republiki Ludowej. Próby regulacji jej niepewnego nurtu poprzez konstrukcję wałów przez wieki były stałą praktyką, jednak skuteczność tej metody nie zawsze była satysfakcjonująca. Używanie mułu do stabilizacji koryta rzeki miało na celu ochronę przed nadmiernym wylewem, ale paradoksalnie mogło doprowadzić do podniesienia jej poziomu.

instagram

W smutnej historii rzeki Huang He zapisały się szczególnie dwie powodzie. Podczas pierwszej, podnosząca się rzeka przedarła się przez wały z powodu nadmiernych opadów deszczu. Wtedy, we wrześniu 1887 roku, żywioł pociągnął za sobą ponad 900 tys. osób. Niespełna 50 lat później chińskie rzeki zaatakowały ponownie. Tym razem kataklizm rozpoczął się na rzece Jangcy, do której wkrótce dołączyła również Żółta Rzeka i Huai He.

Powódź z 1931 roku do dziś opisywana jest jako największa klęska żywiołowa nie tylko Chin, ale i całej ludzkości. Katastrofalna w skutkach powód rozpoczęła się od suszy, która przez dwa poprzednie lata nawiedzała środkowe Chiny. Burze śnieżne i ulewne deszcze, które przyniosły kolejne pory roku, przyczyniły się do nagłego wzrostu poziomu rzek. W tamtym czasie nikt nie był w stanie nad nimi zapanować. Wylew trzech wielkich chińskich rzek spowodował epidemię cholery, tyfusu i głodu. Siedem lat później, w 1938 roku, wały na rzece wysadzono na polecenie konserwatywnej partii Kuomintang. Miało to zatrzymać armię japońską zmierzającą do Zhengzou podczas drugiej wojny chińsko-japońskiej. Zginęło nawet 800 tysięcy osób. Tegoroczna powódź w Słowenii, nazywana największą klęską żywiołową w historii tego niewielkiego kraju, zabiła 6 osób.

Żółta rzeka wciąż stanowi zagrożenie

Rzeka, która dała początek chińskiej cywilizacji, do dziś istnieje jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli kraju. Płynący największy na świecie obszar lessowy niesie ze sobą tony mułu, które nadają jej charakterystyczną, żółtawo-brązową barwę. Jedynie 16 proc. jej zawartości może nadawać się do picia, w wielu miejscach jest silnie toksyczna. Odpływy powodziowe zdarzają się tu regularnie.

Chińskie systemy reagowania na klęski żywiołowe każdego dnia wystawiane są na próbę. Chińczycy muszą natychmiastowo reagować na niebezpiecznie wezbrane rzeki i zaplanować każdy szczegół planu pomocy dla mieszkańców uwięzionych w podmokłych miastach.

Czytaj też:
Katastrofa w turystycznym raju. Ulewy zabiły ponad 20 osób
Czytaj też:
Alarm na Islandii. Ewakuowano miasto, możliwa erupcja wulkanu

Opracowała:
Źródło: www.outdoorrevival.com/theweathernetwork.com/disasterhistory.org/circleofblue.org