Serbski Nowy Sad, mimo że nie jest tak popularny jak Belgrad, to stanowi idealne miejsce do wypoczynku i zwiedzania. To niezwykły ośrodek kulturowy z imponującą architekturą i świetnym położeniem nad Dunajem. Nowy Sad to miasto o czarującym klimacie, które zdecydowanie warto odwiedzić. Szczególnie jesienią i zimą, aby podziwiać paletę barw odbijającą się w Dunaju.
Łagodniejszy klimat i tanie loty
Trzeba pamiętać, że klimat w Serbii jest łagodniejszy. W listopadzie zdarzają się dni z temperaturą około 20 stopni. W grudniu jest kilka stopni powyżej zera. Dlatego spacery i zwiedzanie są bardzo przyjemne. Dodatkowo loty z Polski do Belgradu, jeśli rezerwuje się je z wyprzedzeniem, to koszt około 400 zł. Na miejscu ceny również nie są wygórowane – w pubach i restauracjach są niższe niż w Warszawie, a doba w hotelu 4-gwiazdkowym ze śniadaniem to koszt około 400 zł za dwie osoby. Znacznie tańsze są prywatne kwatery i apartamenty, gdzie ceny zaczynają się nawet od 180 zł za dobę.
Nowy Sad jest świetnie skomunikowany z innymi ważnymi ośrodkami miejskimi. Znajdują się tu dwie duże stacje: kolejowa oraz autobusowa. Często odjeżdżają stąd pociągi do Budapesztu, jadące przez Suboticę, jak i te jadące w przeciwnym kierunku – do Belgradu. Są także połączenia do Chorwacji, Bośni i Hercegowiny oraz do okolicznych serbskich miasteczek. Polacy często zaglądają tu także przy okazji samochodowych wycieczek do Czarnogóry czy Grecji.
Multikulturowe miasto z mnóstwem restauracji
Nowy Sad ma szczególny klimat, nie tylko ten metereologiczny. Tworzą go także liczne kawiarnie, restauracje, bary i puby, które niemal nieustannie tętnią życiem. Wsród rozmów miejscowych, słychać obcojęzyczne pogawędki turystów. Przy lampce lokalnego wina czy kieliszeczku rakiji można posłuchać grajków, patrząc na starówkę lub zjeść przysmaki serbskiej kuchni serwowane w restauracjach w twierdzy z widokiem na Dunaj. Zdecydowanie jest tu romantycznie i nostalgicznie.
Miasto zostało założone u wybrzeży rzeki Dunaj w XVII wieku, jako dosłownie sad owocowy wielkiej twierdzy Petrovaradin, położonej na przeciwnym brzegu. Nowy Sad zyskał oficjalnie współczesną nazwę wraz ze statusem wolnego miasta królewskiego w 1748 roku. Od tego czasu, mimo przeciwności losu i dawnych wojen, ciągle się rozwija. Okres największego rozkwitu przypadł na XIX wiek. Wówczas zaczęli przybywać do niego serbscy artyści i filozofowie, dzięki którym miasto stało się główny ośrodkiem kulturalnym. Miasto ucierpiało podczas wielu wojen, a także bombardowań NATO w 1999 roku, to spacerując, nieświadomy laik nie zobaczy tam jednak żadnych zniszczeń i może spędzić tu cudowny czas, zachwycając się multikulturowym klimatem miasta oraz piękną starówką pełną kawiarni.
Serbskie Ateny
Nowy Sad jest obecnie najważniejszym centrum kulturalnym Serbii. Nazywa się go nawet Serbskimi Atenami czy Hawaną Europy. Poza Festiwalem EXIT, który skupia muzyków z całego świata, w Nowym Sadzie odbywa się szereg innych eventów, takich jak festiwal teatru alternatywnego Gry Dzieci Zmaj, Festiwal Literatury czy Novi Sad Jazz Festival. Ważnymi dla kultury serbskiej ośrodkami są także: Offset Serbskiej Akademii Nauki i Sztuki, Biblioteka Miejska i Azbukum.
W mieście można odwiedzić muzea i galerie sztuki. Najbardziej znanym jest Muzeum Wojwodiny założone w 1847 roku. Zawiera wiele eksponatów związanych z historią serbskiej kultury na przestrzeni wieków. Najbardziej okazała galeria sztuki to natomiast Galeria Sztuk Pięknych, która należy do Macierzy Serbskiej. Zbiory pochodzą głównie z XX wieku.
Warto też dodać, że stanowi bardzo istotny ośrodek naukowy w kraju. Szczególnie rozwinięte jest tam szkolnictwo wyższe. Znajdują się tam 2 uniwersytety oraz 7 prywatnych wydziałów. Uniwersytet w Nowym Sadzie szkoli około 40 tysięcy studentów jednocześnie i zatrudnia prawie 3 tysiące naukowców. Można także spotkać tam studentów z Polski, a także innych europejskich uczelni, którzy chętnie przyjeżdżają tu na Erasmusa i wiodą bogate życie rozrywkowe w tutejszych knajpkach. Jak sami mówią, Nowy Sad jest na studencką kieszeń.
Monumentalna twierdza i życie nocne
Bez wątpienia jedną z najciekawszych atrakcji miasta jest twierdza Petrovaradin znajdująca się na rogatkach Nowego Sadu. To monumentalna budowla, która swoimi rozmiarami wprawia w osłupienie wielu turystów. Pod względem wielkości zajmuje drugie miejsce wśród wszystkich europejskich twierdz. Na żywo jej rozmiar robi naprawdę ogromne wrażenie. Można ją zwiedzać przez cały rok i to bez żadnych opłat.
Petrovaradin niemal nieustannie zmieniał swoich właścicieli. Początkowo był w rękach Bizancjum, później przejęli go Węgrzy, następnie Turcy, a pod koniec XVII w. Habsburgowie. Wpływy wszystkich właścicieli odcisnęły piętno na wyglądzie budynku, dzięki czemu jest jeszcze bardziej artystyczny i multikulturowy.
Obecnie na terenie twierdzy znajduje się galeria sztuki, kilka kawiarni, restauracji i barów, gdzie można zjeść romantyczną kolację z widokiem na Dunaj i panoramę całego miasta. Wąskie uliczki Podzamcza pozwalają natomiast oglądać stare, zabytkowe okazy architektoniczne. To także na tej twierdzy odbywa się słynny Festiwal EXIT, który skupia twórców różnych gatunków muzycznych: od muzyki elektronicznej, przez punk, po heavy metal.
Będąc w Nowym Sadzie, trudno ominąć plac Wolności znajdujący się w centrum miasta. Mieści się tu m.in. okazały ratusz miejski. Plac Wolności jest zawsze pełen turystów, jak i rodowitych mieszkańców. Przylega do niego także wiele uliczek, gdzie znajdują się restauracje i bary, a wśród nich te serwujące lokalną kuchnię. W mieście znajduje się także wiele klubów i dyskotek, bo życie nocne Nowego Sadu jest wyjątkowo aktywne i nierzadko trwa do białego rana, także w tygodniu. Czasami wygląda to tak, jakby nikt następnego dnia nie musiał iść do pracy.
Do atrakcji turystycznych Nowego Sadu można zaliczyć także Danube Park czy możliwość spaceru brzegiem Dunaju, skąd widać oświetloną twierdzę Petrovaradin. Wieczorem niesamowite wrażenie robią także podświetlone mosty.
Cerkwie jak kościoły
Uwagę zwracają także tutejsze świątynie. Chociaż w Serbii przeważa prawosławie, to większość budowli sakralnych w Nowym Sadzie wygląda nie jak cerkwie, ale katolickie kościoły. To także wpływ przynależności tego terenu do Austro-Węgier. Wprawdzie władcy pozwalali na odmienną wiarę, ale budowle, przynajmniej z zewnątrz, miały przypominać te z cesarstwa. Można przeżyć spore zaskoczenie wchodząc do „kościoła”, który w środku wygląda ja k cerkiew.
Nieopodal Placu Wolności znajduje się Pałac Biskupi wybudowany w 1901 roku. Stanowi on siedzibę prawosławnego biskupa, a tuż przed nim podziwiać można pomnik poety Jovana Jovanovica.
Warto zobaczyć też Katedrę św. Jerzego, która powstała kilka lat później niż Pałac Biskupi. Sobór został zburzony podczas Wiosny Ludów, ale odbudowano go i obecnie wnętrza świątyni wprawiają w zachwyt swoim przepychem i pięknem. Oczywiście z zewnątrz wyglądają jak kościół.
Inną atrakcją turystyczną Nowego Sadu jest synagoga. Przed II wojną światową w mieście mieszkało wielu Żydów, z których część wymordowano w trakcie wojny, a część wyemigrowała. Obecnie nie ma ich wielu, religią dominującą w Nowy Sadzie jest prawosławie. Teraz synagoga jest miejscem, w którym odbywają się różne wydarzenia kulturalne, np. koncerty czy festiwale filmowe.
Fruska gora, czyli coś dla aktywnych
Nie samym miastem, zabytkami i knajpami człowiek żyje. Fruska gora w okolicach Nowego Sadu to doskonała atrakcja dla miłośników natury i pieszych wędrówek. To niskie pasmo górskie nadające się idealnie na długie spacery z pięknymi widokami.
Niesamowita przyroda sprawia, że Fruska gora jest popularna wśród podróżnych zarówno jako miejsce aktywności, jak i błogiego wypoczynku. Znajduje się tam wiele szlaków przeznaczonych dla pieszych oraz dla rowerzystów. Można tam zatrzymać się w licznych i niskobudżetowych schroniskach. Każdego roku w maju we Fruskiej gorze odbywa się maraton. Znajduje się tu także jaskinia Grgurevacka pęcina. Jest zlokalizowana nieopodal czarnego szlaku Fruskogorska tranzwerzała.
Na Fruskiej Gorze znajdują się także przepiękne monastyry, które warto zobaczyć. Należy jednak pamiętać, że w niektórych z nich panują ortodoksyjne zasady, jeśli chodzi o strój: kobiety powinny mieć chustkę na głowie i spódnicę. Panowie natomiast muszą zapomnieć o krótkich spodenkach.
Czytaj też:
Tu nie dotarły wiadomości o szkodliwości palenia. Czego jeszcze nie wiemy o Serbii?Czytaj też:
Chcesz zobaczyć Chorwację, ale przerażają cię ceny? Po sezonie jest zdecydowanie taniej